W wyniku kryzysu PKB spadł o 6 proc.

Kraje naszego regionu nie straciły swojej pozycji w Unii Europejskiej, ale także zapłaciły swoją cenę

Publikacja: 20.08.2010 04:22

Osłabiona gospodarka. Spowolnienie zubożyło kraje regionu. Jednak w zachodniej Europie skutki były d

Osłabiona gospodarka. Spowolnienie zubożyło kraje regionu. Jednak w zachodniej Europie skutki były dotkliwsze.

Foto: Rzeczpospolita

Red

Firma doradcza Deloitte przygotowała raport, w którym porównuje skutki kryzysu w Europie. Jej miarą jest przede wszystkim wzrost poziomu deficytów i zadłużenia.

– Jeśli weźmiemy pod lupę średnie zadłużenie krajów Europy Zachodniej i naszego regionu, to okazuje się, że w tym pierwszym przypadku obecny średni poziom zadłużenia sięga 80 proc. w relacji do PKB, a u nas 30 proc. – wylicza Rafał Antczak, wiceprezes Deloitte Business Consulting. – Polska na tym tle wygląda jednak gorzej, bo u nas poziom zadłużenia zbliża się do 55 proc. PKB.

W wyniku kryzysu bardzo zwiększyła się w krajach naszego regionu rozbieżność pomiędzy stanem rezerw dewizowych a poziomem długu zagranicznego. W 2008 roku stan rezerw sięgał 178,3 mld euro, a zadłużenie wynosiło 193,6 mld euro. Teraz rezerwy się nieznacznie skurczyły do 177,9 mld euro, za to dług skoczył do poziomu 230,4 mld euro.

– W wyniku globalnego kryzysu realny poziom PKB spadł średnio w naszym regionie o ponad 6 proc. w 2009 roku – mówi Antczak. Poza tym zmieniła się struktura udziałów komponentów PKB – spadł udział inwestycji, eksportu i importu przy niezmienionym udziale konsumpcji prywatnej i rządowej.

Z raportu wynika jednak, że krajom naszego regionu udało się dostosować do warunków kryzysu równie efektywnie jak starej unijnej 15. Dodatkowo nowe kraje, które przystąpiły do UE w 2004 roku razem z Polską, poradziły sobie z załamaniem dużo lepiej niż kraje tzw. PIIGS (Portugalia, Włochy, Irlandia, Grecja, Hiszpania).

– Wśród firm w kryzysie najbardziej ucierpiał sektor wyrobów przemysłowych – przychody spółek z tego sektora spadły w 2009 roku średnio o ponad 5 proc. w walucie lokalnej oraz o ponad 20 proc. w euro – mówi Patryk Darowski z Deloitte. – Pogorszyła się też jakość portfela kredytowego banków. Nastąpił prawie 100-procentowy wzrost odpisów na rezerwy.

Firma doradcza Deloitte przygotowała raport, w którym porównuje skutki kryzysu w Europie. Jej miarą jest przede wszystkim wzrost poziomu deficytów i zadłużenia.

– Jeśli weźmiemy pod lupę średnie zadłużenie krajów Europy Zachodniej i naszego regionu, to okazuje się, że w tym pierwszym przypadku obecny średni poziom zadłużenia sięga 80 proc. w relacji do PKB, a u nas 30 proc. – wylicza Rafał Antczak, wiceprezes Deloitte Business Consulting. – Polska na tym tle wygląda jednak gorzej, bo u nas poziom zadłużenia zbliża się do 55 proc. PKB.

Dane gospodarcze
Inflacja w USA wyższa od prognoz. Fed nie będzie spieszył się z obniżkami stóp
Dane gospodarcze
Szef NBP Adam Glapiński: Nie ma przesłanek, aby obniżać stopy procentowe
Dane gospodarcze
Czeski Bank Narodowy wrócił do cięcia stóp procentowych
Dane gospodarcze
Bank Anglii tnie stopy procentowe. Inflacja hamuje
Dane gospodarcze
Kiedy spadną stopy procentowe? Rusza posiedzenie RPP, potem przemówi Adam Glapiński