11,7 proc wyniosła stopa bezrobocia rejestrowanego pod koniec listopada. To o 0,2 pkt proc. więcej niż przed miesiącem i o 0,4 pkt więcej niż przed rokiem.

Z danych GUS wynika, że bezrobocie wzrosło w ciągu miesiąca prawie we wszystkich województwach. Tylko na Śląsku się nie zmieniło. Najwyższe jest w województwach: warmińsko-mazurskim (19 proc.), zachodniopomorskim (16,6 proc.), kujawsko-pomorskim (15,7 proc.), podkarpackim (15,1 proc.) i lubuskim (14,9 proc.). Najniższe - w województwach: wielkopolskim (8,7 proc.), mazowieckim (9 proc.), śląskim (9,6 proc.) i małopolskim (9,9 proc.).

W całym kraju w urzędach pracy zarejestrowanych jest 1, 86 mln osób i o 39,7 tys. więcej niż pod koniec października. Prawie 42 proc. są to osoby mieszkające na wsi. W ciągu miesiąca zgłosiło się do urzędów 263,1 tys. bezrobotnych, a z rejestrów wyłączono 223 tys. osób. Z grupy tej ok 92,4 tysiąca osób podjęło pracę oferowaną przez służby zatrudnienia ( co piąta była subsydiowana).

W listopadzie pracodawcy zgłosili do urzędów pracy 61,3 tys. ofert pracy (przed miesiącem 88,8 tys., przed rokiem 54,8 tys.). Zaś urzędy pracy dysponowały ofertami pracy dla 35,1 tys. osób (w tym 9,7 tys. to oferty niewykorzystane dłużej niż 30 dni) 445 zakładów pracy zadeklarowało zwolnienie w najbliższym czasie 46,9 tys. pracowników, w tym z sektora publicznego 30,6 tys. osób (przed rokiem odpowiednio: 460 zakładów, 35,7 tys. pracowników, w tym z sektora publicznego 14,8 tys. osób).jest to więcej niż miesiąc i rok temu.

Ekonomiści szacują, że bezrobocie będzie sezonowo rosło jeszcze przynajmniej przez trzy, cztery miesiące.