Koniunktura w Niemczech jest tak dobra, że budżet w pierwszej połowie 2013 roku zanotował 8,5 mld euro nadwyżki. To odpowiada 0,6 proc. produktu krajowego brutto.
Według federalnego Urzędu Statystycznego wszystko to dzięki wysokiemu zatrudnieniu, które jest na rekordowym poziomie oraz silniejszemu rozwojowi gospodarczemu. Zdaniem analityków gospodarka rośnie także dzięki pozytywnym nastrojom zakupowym - Niemcy chętnie wydają pieniądze na konsumpcję. Niemiecki produkt krajowy brutto wzrósł w drugim kwartale o 0,7 proc. To największy wzrost od roku.
Rząd federalny liczył na wzrost na poziomie 0,5 proc. W 2012 roku nadwyżka była na poziomie 0,1 proc. W 2011 roku natomiast zanotowano deficyt w wysokości 0,8 proc. Teraz wysokie wpływy do budżetu sprawiły, iż deficyt federalnego budżetu zmalał do 2,2 mld euro - z 2,8 mld w zeszłym roku.
To doskonała wiadomość dla rządzącej koalicji i kanclerz Angeli Merkel tuż przed wyborami do parlamentu, które odbędą się 22 września. Już teraz sondaże wskazują na przewagę koalicji CDU/CSU i FDP nad partiami opozycyjnymi. Dobre dane gospodarcze - jak liczą politycy - tylko tę przewagę umocnią.
Niemcy nie tylko wydają, ale także więcej inwestują. Według danych statystycznych wzrost w inwestycje takie jak maszyny, wyposażenie i samochody wzrósł o 0,9 proc. W sektorze budowlanym ten wzrost jest na poziomie 2,6 proc.