Wyniki tego wskaźnika poniżej 50 pkt oznaczają pesymistyczne nastroje przedsiębiorców, a powyżej 50 pkt - ich optymizm.
"W ciągu 4 kwartałów nastroje poprawiły się o 8 punktów i choć lokują się dalej w strefie stagnacyjnej (poniżej 50 pkt), to możemy już mówić o pozytywnym trendzie" - napisano w komentarzu do badania.
ZPP podkreśla, że stosunkowo najlepiej wygląda sytuacja na rynku pracy (48,55 pkt.), a najgorzej w inwestycjach.
"Najgorzej wygląda sytuacja z inwestycjami - tu z kolei mamy do czynienia z systematycznym pogarszaniem się nastrojów. W ciągu 4 kwartałów skłonność przedsiębiorców do inwestycji spadała z 45,81 pkt do 38,96 pkt, a więc prawie o 7 punktów. Najbardziej skłonne do inwestycji są średnie przedsiębiorstwa (50-250 zatrudnionych), najmniej mikrofirmy" - podkreślają autorzy raportu.
Natomiast - jak zaznaczono - bardzo istotną zmianą jest zmiana ogólnych nastrojów, tzw. wskaźnika optymizmu. Jest on wskaźnikiem wyprzedzającym zarówno jeśli chodzi o rynek pracy, jak i inwestycje.