Na polski rynek pracy trafia coraz więcej Ukraińców

Największą grupę legalnie pracujących cudzoziemców stanowią ci zza wschodniej granicy. Teraz mogą jeszcze częściej szukać pracy.

Publikacja: 17.03.2014 08:55

Gdy zaczęły się zamieszki na Majdanie, premier Donald Tusk obiecał ułatwienia wizowe dla Ukraińców. Na razie urzędnicy Ministerstwa Spraw Zagranicznych tłumaczą, że będzie to zależało także od Unii Europejskiej.

Dzięki ułatwieniom wizowym sąsiedzi zza wschodniej granicy jeszcze chętniej przejeżdżaliby do pracy do Polski. Z informacji zebranych przez „Rz" wynika, że już dziś wśród cudzoziemców legalnie pracujących i przebywających w naszym kraju największą grupę stanowią Ukraińcy.  W 2013 r. wojewodowie w dziesięciu województwach wydali ok. 32,5 tys. zezwoleń na pracę.  W województwie dolnośląskim na prawie 2 tys. wszystkich zezwoleń połowę dostali Ukraińcy. W 2012 r. tych pozytywnych decyzji dla cudzoziemców było 31 tys.

Liczby te w 2014 r. mogą  znaczenie wzrosnąć.

– W związku z wydarzeniami na Ukrainie obserwujemy zwiększone zainteresowanie zezwoleniami na pracę. Osoby, którym kończy się  możliwość pracy na podstawie zarejestrowanego w powiatowym urzedzie pracy oświadczenia, występują o zezwolenie na pracę – mówi Jacqueline Sanchez-Pyrcz, zastępca dyrektora ds. cudzoziemców Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego.

Teraz, zgodnie z ustawą o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, legalizacją pracy cudzoziemca zajmuje się firma, która chce go zatrudniać. Pracodawca nie musi jednak wszczynać od razu procedury legalizacyjnej w urzędzie wojewódzkim. Obywateli Ukrainy, Białorusi, Gruzji czy Rosji może przez sześć miesięcy  w każdym roku zatrudniać na podstawie oświadczenia złożonego staroście. Gdy upłynie ten okres, legalizacja pracy u wojewody może być już bardziej skomplikowana. Trzeba  złożyć tam odpowiedni wniosek, załączyć dokumenty, m.in. KRS spółki. Urząd wyda zezwolenie na pracę po opinii starosty, którą pracodawca musi dołączyć do wniosku. Starosta powinien w niej potwierdzić, że nikt z bezrobotnych na lokalnym rynku pracy nie spełnia wymagań firmy poza cudzoziemcem, którego chce ona zatrudnić.

Bez takiej opinii urząd odmówi wydania pozwolenia.  Jak zaznacza jednak wicedyrektor Sanchez-Pyrcz, co roku  wojewoda mazowiecki odrzuca tylko kilka procent wniosków.

Cudzoziemcy, zwłaszcza Ukraińcy, dostają pozwolenie na pracę zarówno w zawodach fizycznych jak i umysłowych. Na Dolnym Śląsku pracują np.  jako nauczyciele języków obcych czy informatycy.

Cudzoziemcy muszą także zalegalizować swój pobyt, gdy skończy się wiza. Służy temu zezwolenie na pobyt również wydawane przez wojewodę. W 2013 r. w dziesięciu województwach zalegalizowany pobyt miało  24 tys. cudzoziemców. Oprócz  Ukraińców są wśród nich obywatele Białorusi, Wietnamu, Chin czy Turcji.

Już jednak cudzoziemiec sam musi zadbać o legalizację pobytu. Jak tłumaczy Agata Ewertyńska, drugi zastępca dyrektora ds. cudzoziemców Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego, barierą w uzyskaniu pozytywnej decyzji dla obywatela innego kraju może być miejsce zamieszkania w Polsce. Jeśli cudzoziemiec nie udokumentuje, że je ma, czyli nie przedstawi np. umowy najmu, urząd odrzuca wnioski.

– Odrzucamy też wnioski, jeśli widzimy, że cudzoziemiec przebywa na wizie do pracy, a nie wykazuje, że ma przychody. Nie wiadomo więc, z czego żyje. Albo w ogóle nie pracuje – dodaje Ewertyńska.

Gdy zaczęły się zamieszki na Majdanie, premier Donald Tusk obiecał ułatwienia wizowe dla Ukraińców. Na razie urzędnicy Ministerstwa Spraw Zagranicznych tłumaczą, że będzie to zależało także od Unii Europejskiej.

Dzięki ułatwieniom wizowym sąsiedzi zza wschodniej granicy jeszcze chętniej przejeżdżaliby do pracy do Polski. Z informacji zebranych przez „Rz" wynika, że już dziś wśród cudzoziemców legalnie pracujących i przebywających w naszym kraju największą grupę stanowią Ukraińcy.  W 2013 r. wojewodowie w dziesięciu województwach wydali ok. 32,5 tys. zezwoleń na pracę.  W województwie dolnośląskim na prawie 2 tys. wszystkich zezwoleń połowę dostali Ukraińcy. W 2012 r. tych pozytywnych decyzji dla cudzoziemców było 31 tys.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów