Czego dotyczył spór
W sierpniu 2014 r. zarząd dzielnicy odmówił zakwalifikowania wniosków o najem lokalu. Jednym z wnioskodawców była mężatka z trojgiem dzieci. Z wniosku wynikało, że opuściła swój kraj z powodu prześladowań politycznych męża, a do Polski trafiła w styczniu 2013 r. Oświadczyła, że nie wie, gdzie przebywa jej mąż, gdyż ukrywa się przed służbami specjalnymi.
Organ ustalił, że po przyjeździe do Polski wnioskodawczyni początkowo przebywała w ośrodku dla uchodźców, a następnie wynajęła mieszkanie. Od maja 2014 r. wraz z dziećmi mieszka w mieszkaniu chronionym, a okres pobytu został wyznaczony do października. Wszyscy mają w Polsce przyznany status uchodźcy. Wszelkie dane dotyczące przyznania zainteresowanej statusu uchodźcy czy sytuacji rodzinnej są utajnione, tak samo jak adres jej początkowego pobytu w ośrodku dla uchodźców.
Tymczasem zgodnie z uchwałą w sprawie zasad wynajmowania lokali wchodzących w skład mieszkaniowego zasobu miasta stołecznego Warszawy przy rozpatrywaniu wniosków należy poddać wnikliwej analizie sytuację życiową, w tym mieszkaniową i finansową, wnioskodawcy i innych osób zgłoszonych we wniosku. A także warunki mieszkaniowe w poprzednich miejscach zamieszkania i warunki mieszkaniowe wstępnych, zstępnych, współmałżonka wnioskodawcy lub osoby pozostającej we wspólnym pożyciu i uwzględnić możliwość zamieszkania wnioskodawcy w tych lokalach. Odmowa złożenia oświadczeń i dokumentów, potwierdzenie w nich nieprawdy, jak również informacje uzyskane w toku analizy mogą stanowić podstawę odmowy zakwalifikowania wniosku.
Organ podał jednocześnie, że udzielenie pomocy mieszkaniowej zainteresowanej jest w przyszłości możliwe w innym trybie. Z tym że na realizację tych wniosków przeznacza się nie więcej niż pięć lokali rocznie.
Uchwała w części dotyczącej kobiety została zaskarżona do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Skarżąca zarzucała, że zarząd dzielnicy błędnie przyjął, iż nie udzieliła informacji niezbędnych do oceny warunków mieszkaniowych. Tymczasem jako uchodźczyni z przyczyn od niej niezależnych nie jest w stanie zgromadzić dokładnych informacji dotyczących rodziny zamieszkałej w kraju jej pochodzenia. To doprowadziło do ukształtowania jej sytuacji w sposób szczególnie niekorzystny w stosunku do obywateli polskich, co stanowi przejaw pośredniej dyskryminacji.