NIK wskazuje ponadto, że na razie większość uchodźców traktuje Polskę jedynie jako kraj tranzytowy na drodze do Europy Zachodniej.
W kontekście złych prognoz demograficznych uchodźcy będą odgrywać zapewne coraz większą rolę w rozwoju Polski. Według Długookresowej Strategii Rozwoju Kraju do roku 2030 polityka imigracyjna, obok aktywnej polityki prorodzinnej, ma stanowić czynnik uzupełniający na polskim rynku pracy. Według wskaźnika MIPEX (porównującego warunki integracji imigrantów w poszczególnych krajach) Polska znajduje się w dolnej części zestawienia, obejmującego 40 krajów świata, warto jednak zauważyć, że od 2010 r. poprawiła swoje notowania o pięć pozycji (z 37. na 32.). Wśród 28 krajów UE Polska zajmuje miejsce 23, zapewniając (spośród ośmiu badanych obszarów) w miarę korzystne warunki łączenia rodzin i możliwości uzyskania stałego pobytu.
System pomocy uchodźcom zapewnia im byt, ale nie służy wystarczająco ich integracji ze społeczeństwem ani nie sprzyja podjęciu samodzielnego życia w Polsce. Celem integracji powinno być doprowadzenie do możliwości samodzielnego funkcjonowania cudzoziemca w kraju przyjmującym (w tym przede wszystkim na rynku pracy), a co za tym idzie uniezależnienie od świadczeń pomocy społecznej. Tymczasem, jak pokazują wyniki kontroli NIK, osoby które w Polsce uzyskały status uchodźcy w znacznej części nie znają języka polskiego, mają problemy z samodzielnym zapewnieniem sobie odpowiednich warunków mieszkaniowych oraz znalezieniem stałego zatrudnienia. Aby zdobyć środki na życie podejmują prace dorywcze lub korzystają ze świadczeń pomocy społecznej. NIK ocenia, że brakuje spójności w działaniach Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej oraz Urzędu ds. Cudzoziemców i wskazuje na ryzyko, że uchodźcy, pozbawieni w ten sposób konsekwentnej opieki państwa nie będą w stanie sami nadrobić różnic dzielących ich od reszty społeczeństwa, tak, aby móc zaistnieć na rynku pracy i funkcjonować w środowiskach lokalnych.
Ośrodki dla cudzoziemców
Wszystkie skontrolowane ośrodki (10 placówek) zapewniały uchodźcom odpowiednie warunki bytowe (w tym wyżywienie), posiadały także wyodrębnione punkty medyczne. Otoczenie budynków było uporządkowane, urządzone były boiska i place zabaw. Budynki ośrodków stanowiły najczęściej wynajmowane budynki hotelowe lub przejęte budynki jednostek wojskowych należące do Urzędu ds. Cudzoziemców. Wszystkie budynki były w dobrym stanie technicznym i spełniały wymogi ochrony przeciwpożarowej i ochrony sanitarnej. Ośrodki mają status ośrodków otwartych, co oznacza, że mieszkańcy mogli swobodnie poruszać się na ich terenie oraz opuszczać je w godzinach od 6 do 23. Liczba osób zakwaterowanych w skontrolowanych ośrodkach nie przekraczała dopuszczalnego maksimum (średnio wykorzystywano ok. 66 proc. miejsc).
Cudzoziemcy przebywający w ośrodkach mieli dostęp do świadczeń, badań przesiewowych, usług stomatologicznych i rehabilitacyjnych, a także możliwość podtrzymywania własnych tradycji narodowych i kulturowych oraz wykonywania praktyk religijnych.