RPO: w ośrodku dla cudzoziemców nadużywa się paralizatora

Podczas wydawania posiłków w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców funkcjonariusz Straży Granicznej użył paralizatora wobec obywatela Gwinei, który go nie zaatakował. Funkcjonariusz twierdzi, że czuł realne zagrożenie, bo cudzoziemiec krzyknął do niego „Kill you".

Publikacja: 09.03.2023 13:28

Strzeżony Ośrodek dla Cudzoziemców

Strzeżony Ośrodek dla Cudzoziemców

Foto: PAP/Darek Delmanowicz

Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił do prokuratury o wszczęcie postępowania przygotowawczego w sprawie przekroczenia uprawnień służbowych przez funkcjonariusza Straży Granicznej  w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców. Organy ścigania otrzymujące od Rzecznika takie żądanie obowiązane są niezwłocznie wszcząć postępowanie przygotowawcze.

Z materiałów sprawy otrzymanych od Komendanta Oddziału SG wynika, że w stołówce ośrodka doszło do rozmowy funkcjonariusza SG z obywatelem Gwinei. Nagrania monitoringu nie zawierają dźwięku. Na ich podstawie można jednak zasadnie przyjąć, że funkcjonariusz nakazywał cudzoziemcowi opuścić kolejkę, kilkukrotnie wskazując kierunek przeciwny do tego, w którym stoi kolejka.

Czytaj więcej

Hanna Machińska: Nasza hańba, którą oceni historia

Widać, jak funkcjonariusz  popycha cudzoziemca, po czym próbuje złapać go za ramię, ale ten wyrywa się, nie atakując go. Funkcjonariusz niemal natychmiast sięga po paralizator i ponownie odpycha cudzoziemca, trzymając wyciągniętą rękę w jego stronę, którą próbuje odtrącić cudzoziemiec. Funkcjonariusz w dalszym ciągu odpycha cudzoziemca, który zostaje przyparty do ściany. W 7 minucie 25 sekundzie nagrania funkcjonariusz używa paralizatora.

W ocenie RPO użycie środków przymusu bezpośredniego było niezasadne, bo cudzoziemiec nie był agresywny. Po każdorazowym odepchnięciu stał w miejscu, nie wykonywał gwałtownych gestów, a w ręce trzymał plastikowy talerz. Rozmowie przyglądał się zaś tylko jeden inny cudzoziemiec.

Rzecznik przypomina, że zgodnie z art. 11 ustawy o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej, środków tych  można użyć w przypadku konieczności co najmniej jednego z następujących działań:

1)    wyegzekwowania wymaganego prawem zachowania zgodnie z wydanym przez uprawnionego poleceniem;

2)    odparcia bezpośredniego, bezprawnego zamachu na życie, zdrowie lub wolność uprawnionego lub innej osoby;

3)    przeciwdziałania czynnościom zmierzającym bezpośrednio do zamachu na życie, zdrowie lub wolność uprawnionego lub innej osoby;

4)    przeciwdziałania naruszeniu porządku lub bezpieczeństwa publicznego;

5)    przeciwdziałania bezpośredniemu zamachowi na ochraniane przez uprawnionego obszary, obiekty lub urządzenia;

6)    ochrony porządku lub bezpieczeństwa na obszarach lub w obiektach chronionych przez uprawnionego;

7)    przeciwdziałania zamachowi na nienaruszalność granicy państwowej w rozumieniu art. 1 ustawy z dnia 12 października 1990 r. o ochronie granicy państwowej;

8)    przeciwdziałania niszczeniu mienia;

9)    zapewnienia bezpieczeństwa konwoju lub doprowadzenia;

10)    ujęcia osoby, udaremnienia jej ucieczki lub pościgu za tą osobą;

11)    zatrzymania osoby, udaremnienia jej ucieczki lub pościgu za tą osobą;

12)    pokonania biernego oporu;

13)    pokonania czynnego oporu;

14)    przeciwdziałania czynnościom zmierzającym do autoagresji.

- Analiza monitoringu jednoznacznie wskazuje, że nie wystąpiła żadna z okoliczności, w których dozwolone jest użycie paralizatora - uważa Rzecznik. - Funkcjonariusz miał czuć realne zagrożenie, bo cudzoziemiec krzyknął do niego „Kill you", a inni cudzoziemcy zaczęli gromadzić się wokół niego. Niezależnie od prawdziwości tych twierdzeń, należy pamiętać, że funkcjonariusz miał znaczącą przewagę nad cudzoziemcem - dodaje RPO.

Czytaj więcej

Polska odpowie za pushbacki na granicy. Były "bezprawne i niehumanitarne"

Zgodnie z ustawą o środkach przymusu bezpośredniego, używa się ich w sposób niezbędny do osiągnięcia celów tego użycia, proporcjonalnie do stopnia zagrożenia, wybierając środek o możliwie jak najmniejszej dolegliwości. Użycie paralizatora w tej sytuacji nie było środkiem o możliwie najmniejszej dolegliwości. Nie był to również środek mogący wyrządzić najmniejszą szkodę. Co więcej, wydaje się, że okoliczności zdarzenia nie uzasadniały użycia środka przymusu bezpośredniego w ogóle, a tym bardziej dwóch różnych środków.

Rzecznik informuje, że w grudniu 2022 r. w stołówce w tym samym Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców ponownie doszło do użycia paralizatora przez tego samego strażnika. W tym przypadku zawiadomienie o możliwości popełnienia przez funkcjonariusza przestępstwa skierował do prokuratury Komendant Oddziału SG. Toczy się już śledztwo o przekroczenie uprawnień.

Rzecznik Praw Obywatelskich wystąpił do prokuratury o wszczęcie postępowania przygotowawczego w sprawie przekroczenia uprawnień służbowych przez funkcjonariusza Straży Granicznej  w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców. Organy ścigania otrzymujące od Rzecznika takie żądanie obowiązane są niezwłocznie wszcząć postępowanie przygotowawcze.

Z materiałów sprawy otrzymanych od Komendanta Oddziału SG wynika, że w stołówce ośrodka doszło do rozmowy funkcjonariusza SG z obywatelem Gwinei. Nagrania monitoringu nie zawierają dźwięku. Na ich podstawie można jednak zasadnie przyjąć, że funkcjonariusz nakazywał cudzoziemcowi opuścić kolejkę, kilkukrotnie wskazując kierunek przeciwny do tego, w którym stoi kolejka.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona