Sprawa dotyczy rodziny z Czeczenii (rodzice z dzieckiem), która kilkakrotnie próbowała złożyć na przejściu granicznym w Terespolu wniosek o nadanie im statusu uchodźcy, jednak Straż Graniczna odmawiała im tego (połączone sprawy A. B. przeciwko Polsce nr 15845/15 oraz T.K. i S.B. przeciwko Polsce, skarga nr 56300/15).
Dopiero za czwartym razem wniosek o nadanie statusu uchodźcy został przyjęty. Następnie cała rodzina została umieszczona w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Białej Podlaskiej.
W sprawie wskazano, że dwoje wnioskodawców po raz pierwszy ubiegało się w Polsce o nadanie statusu uchodźcy i że po złożeniu wniosku ich pobyt na terytorium Polski był legalny. Dlatego ich umieszczenie w strzeżonym ośrodku nie miało podstawy w Konwencji o ochronie praw człowieka. Co ważne, Konwencja zezwala na pozbawienie wolności cudzoziemca tylko w dwóch sytuacjach: gdy trzeba zapobiec nielegalnemu wjazdowi lub w celu zabezpieczenia wydalenia cudzoziemca.
W skardze wskazano także, że jeden z wnioskodawców został zidentyfikowany jako ofiara tortur dopiero po paru miesiącach od umieszczenia w strzeżonym ośrodku i po badaniu przeprowadzonym przez psychologa z organizacji pozarządowej. Biorąc pod uwagę fakt, że przepisy polskiego prawa zakazują umieszczania w strzeżonym ośrodku osób, które padły ofiarą przemocy, identyfikacja takich osób powinna być czynnością rutynową. Tymczasem skuteczny system identyfikacji i pomocy ofiarom tortur do tej pory nie został wdrożony.
„Ponadto w skardze wskazujemy, że podczas wydawania postanowień o umieszczeniu w strzeżonym ośrodku sądy nie brały pod uwagę zasady dobra dziecka. Podnieśliśmy też, że prawo do życia rodzinnego skarżących zostało naruszone poprzez pozbawienie wolności całej rodziny bez odpowiedniego rozpatrzenia możliwości zastosowania środków wolnościowych" – dodaje mec. Jacek Białas.