Załodze stoczni udało się zarejestrować spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością Gryfia Storem.
- Po zakończeniu restrukturyzacji pracownicy będą chcieli wziąć udział w prywatyzacji stoczni - mówi "Rzeczpospolitej" Bogusław Gronkowski z Wolnego Związku Zawodowego Pracowników Gospodarki Morskiej.
- Liczymy na program prywatyzacji pracowniczo-menedżerskiej, w ramach których można, jak słyszeliśmy, dostać gwarancje kredytowe w Banku Gospodarstwa Krajowego do 80 proc. udzielanego kredytu. Najpierw spółka musi jednak zebrać kapitał - dodaje.
W zatrudniającej blisko tysiąc osób stoczni od kilkunastu dni jest gorąco. Zarząd stoczni, która ma kłopoty finansowe (7,6 mln zł straty netto na koniec II kwartału 2010 r.) i potrzebuje pilnej restrukturyzacji, wydał oświadczenie. Pisze w nim, że "stocznia nie znajduje się w sporze zbiorowym z Zakładowymi Organizacjami Związkowymi działającymi na terenie stoczni".
Przedstawiciele trzech związków zawodowych (Solidarność, Solidarność`80 i Wolnego Związku Zawodowego Pracowników Gospodarki Morskiej) wystosowali w środę pismo do prezesa Agencji Rozwoju Przemysłu, która jest właścicielem zakładu, informujące o wejściu w spór zbiorowy z pracodawcą. Uzasadniały ten krok brakiem negocjacji w sprawie planów restrukturyzacyjnych firmy. Związkowcy nie zgadzają się na zwolnienia i wydzielenie wydziałów produkcyjnych ze stoczni.