Prowadzisz działalność płacisz niższy podatek

Sportowcy już nie muszą udowadniać urzędom, że się nie mylili, opodatkowując się ?jako przedsiębiorcy. Ich sposób rozumowania poparł minister finansów, co kończy spór.

Publikacja: 26.05.2014 05:00

Prowadzisz działalność płacisz niższy podatek

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik Sławomir Mielnik

 

Resort finansów zmienia front. Właśnie wydał interpretację przepisów podatkowych, w której dopuszcza możliwość opodatkowania dochodów osiąganych ze sportu podatkiem liniowym 19 proc. Wcześniej kontrolerzy skarbowi orzekli, że działalność sportowa nie jest działalnością gospodarczą, i nakazali polskim żużlowcom przejść na PIT według skali 18 i 32 proc., a co za tym idzie, dopłacić różnicę między stawką 19 a 32 proc. za lata 2008–2013.

Sportowcy byli przerażeni. Najlepsi musieliby przelać na konto fiskusa kwoty sięgające miliona złotych. Skarbówka mogłaby również sięgnąć do kieszeni klubów sportowych i upomnieć się o bezprawnie w tej sytuacji odliczony VAT. W ocenie Ryszarda Kowalskiego, wiceprezesa Ekstraligi Żużlowej, każdy z 20 działających w Polsce klubów odliczył w ciągu ostatnich pięciu lat z tytułu rozliczeń faktur żużlowców ok. 50 mln zł. Nakaz zwrotu byłby dla nich katastrofą. – Gdyby do tego doszło, oznaczałoby to koniec speedwaya w Polsce – bił na alarm Kowalski.

Interwencje sportowców, prawników i polityków w resorcie finansów odniosły jednak skutek. Tym bardziej że sami sędziowie wydający wyroki w sprawach zużlowców nie byli do końca przekonani, czy rzeczywiście ci sportowcy nie funkcjonują na zasadach firmy. Sędzia NSA Zbigniew Romała w rozmowie z „Rz" przyznał, że o ile trudno uznać zwykłą działalność sportową za gospodarczą, bo zawodnicy nie ponoszą takiego ryzyka jak przedsiębiorcy, a koszty związane z uprawianym przez nich sportem ponoszą kluby, o tyle jednak można się zastanawiać nad żużlowcami – tymi, którzy zatrudniają mechaników, kupują motocykle i sprzęt za własne pieniądze. Zaznaczył jednak, że w tym przypadku tylko minister finansów może zdecydować o innym ich zakwalifikowaniu.

Interpretacja ministra...

Tak się też stało. „Sposób opodatkowania podatkiem dochodowym od osób fizycznych dochodów osiąganych z tytułu uprawiania sportu, w tym również sportu żużlowego, zależy od źródła przychodu, z którego dochody te są osiągane – czytamy w wydanej w piątek przez ministra Mateusza Szczurka interpretacji. – Ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych nie wyklucza możliwości osiągania przychodów z uprawiania sportu, w tym także sportu żużlowego, w ramach działalności gospodarczej. Tym samym sportowcy, w tym żużlowcy, mogą także wybrać opodatkowanie według 19-proc. stawki podatku".

Zaznacza jednak, że dochody osiągane przez żużlowców mogą być tak traktowane, jeżeli działalność sportowa jest wykonywana w warunkach działalności gospodarczej. Czyli musi być ona wykonywana przez podatnika we własnym imieniu, co więcej, musi on ponosić ryzyko za to, co robi. Przepisy kwalifikują jako działalność gospodarczą działalność wytwórczą, budowlaną, handlową i usługową, a także polegającą na poszukiwaniu i wydobywaniu kopalin oraz wykorzystywaniu rzeczy, wartości niematerialnych i prawnych.

...dobra dla wszystkich

Taka interpretacja ucieszyła ekspertów. – Minister wreszcie przyznał rację podatnikom, którzy mają pełne prawo zaliczać przychody do tego źródła, z którego rzeczywiście je uzyskują – wyjaśnia Przemysław Jakub Hinc, doradca podatkowy. – Zajmowane wcześniej przez organy skarbowe stanowisko było krzywdzące dla osób uzyskujących przychody z działalności gospodarczej, która tylko pozornie mogła być uznawana za działalność wykonywaną osobiście (a więc „z automatu" opodatkowaną według skali 18 i 32 proc. – red.). Hinc zaznacza, że to ogólna interpretacja, która dotyczy nie tylko sportowców, ale wszystkich, którzy uzyskują dochody w ramach działalności gospodarczej, nawet jeśli nikogo nie zatrudniają. – Na jej podstawie podatnicy będą mogli żądać zmiany wcześniejszych stanowisk organów skarbowych na takie, które będą zgodne z treścią interpretacji ministra – uważa doradca.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki, e.glapiak@rp.pl

Nie trzeba korygować PIT za poprzednie lata

Interpretacja ministra finansów dotyczy wszystkich osób, które uzyskują przychody z wykonywanej działalności gospodarczej. Już wcześniej resort wyjaśniał, że ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych przewiduje możliwość osiągania przez twórców przychodów z majątkowych praw autorskich, w tym z tytułu odpłatnego zbycia tych praw, w ramach prowadzonej działalności gospodarczej.

Fiskus zapewnia, że twórcy uzyskujący przychody z praw autorskich w ramach działalności gospodarczej mogą wybrać opodatkowanie według 19-proc. stawki podatku.

Podkreśla, że w przypadku gdy przychody z majątkowych praw autorskich twórcy zaliczali do przychodów z działalności gospodarczej, nie mają oni obowiązku korygowania PIT za ubiegłe lata.

Resort finansów zmienia front. Właśnie wydał interpretację przepisów podatkowych, w której dopuszcza możliwość opodatkowania dochodów osiąganych ze sportu podatkiem liniowym 19 proc. Wcześniej kontrolerzy skarbowi orzekli, że działalność sportowa nie jest działalnością gospodarczą, i nakazali polskim żużlowcom przejść na PIT według skali 18 i 32 proc., a co za tym idzie, dopłacić różnicę między stawką 19 a 32 proc. za lata 2008–2013.

Sportowcy byli przerażeni. Najlepsi musieliby przelać na konto fiskusa kwoty sięgające miliona złotych. Skarbówka mogłaby również sięgnąć do kieszeni klubów sportowych i upomnieć się o bezprawnie w tej sytuacji odliczony VAT. W ocenie Ryszarda Kowalskiego, wiceprezesa Ekstraligi Żużlowej, każdy z 20 działających w Polsce klubów odliczył w ciągu ostatnich pięciu lat z tytułu rozliczeń faktur żużlowców ok. 50 mln zł. Nakaz zwrotu byłby dla nich katastrofą. – Gdyby do tego doszło, oznaczałoby to koniec speedwaya w Polsce – bił na alarm Kowalski.

Budżet i podatki
Rok rządu: Andrzej Domański z oceną niejednoznaczną
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Budżet i podatki
Viktor Orbán grozi Komisji Europejskiej. Uwolnienie KPO, albo blokada budżetu UE
Budżet i podatki
Machina wojenna Putina pożera budżet Rosji
Budżet i podatki
Policjanci szykują wielki protest. „Żarty się skończyły”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Budżet i podatki
Policjanci ogłosili protest. Przyczyną zbyt niska podwyżka w budżecie