Skutki zmian w podatkach dla Polaków w 2015 r.

Około 2,8 mln rodzin z dziećmi zapłaci wyższe podatki mimo korzystnych zmian w uldze na dzieci – analizuje CenEA.

Publikacja: 30.10.2014 04:41

Fundacja Centrum Analiz Ekonomicznych (CenEA) przeanalizowała, jak zmiany w polityce wspierania rodzin wpłyną na nasze budżety domowe. Okazuje się, że grupa rodzin, które odczują negatywne konsekwencje, jest całkiem spora. To przede wszystkim zamożniejsi podatnicy oraz rodziny z jednym lub dwójką dzieci.

Pod uwagę brane były z jednej strony korzystne dla podatników zmiany, które zaczną obowiązywać już od 2015 r. To wprowadzenie kwotowo-procentowej waloryzacji rent i emerytur, możliwość skorzystania z ulgi na dzieci do wysokości nie tylko zapłaconego podatku, ale także składek na ZUS i NFZ, podwyższenie o 20 proc. ulgi na trzecie i kolejne dziecko. Z drugiej strony te niekorzystne – zamrożenie progu podatkowego, kwoty wolnej czy wysokości ulgi na pierwsze i drugie dziecko.

Według analiz CenEA na wprowadzeniu minimalnej wartości waloryzacji rent i emerytur skorzysta ok. 6,6 mln gospodarstw domowych, w których mieszkają osoby otrzymujące te świadczenia. Z kolei zmiany w zakresie ulgi na dzieci oznaczają korzyści dla 1,5 mln rodzin z dziećmi. W sumie powyższe rozwiązania przyniosą korzyści dla ok. 6,9 mln gospodarstw domowych, w tym – dla 2,1 mln rodzin z dziećmi.

Po drugiej jednak stronie znajduje się 5,5 mln rodzin, w tym 2,8 mln z dziećmi, które odczują negatywne konsekwencje zamrożenia podatkowej skali. – Rządowe propozycje przyniosą największe korzyści gospodarstwom domowym o najniższych dochodach – podkreśla CenEA. I wylicza, że wśród rodzin najmniej zamożnych dochód rozporządzalny wzrośnie przeciętnie o 2,2 proc. (o 29,7 zł miesięcznie wśród 10 proc. najniżej uposażonych i o 33,2 zł w kolejnych 10 proc.).

I odwrotnie, wśród gospodarstw najzamożniejszych propozycje budżetowe przełożą się na spadek dochodu do dyspozycji o 0,2 proc. (przeciętnie 26,2 zł miesięcznie).

Ogólnie w kieszeni Polaków dzięki zmianom zostanie ok. 1,5 mld zł więcej. Co prawda waloryzacja i ulgi na dzieci przyniosą ok. 3 mld zł dodatkowych dochodów, ale o 1,5 mld zł więcej zapłacimy w efekcie zamrożenia skali podatkowej.

Fundacja Centrum Analiz Ekonomicznych (CenEA) przeanalizowała, jak zmiany w polityce wspierania rodzin wpłyną na nasze budżety domowe. Okazuje się, że grupa rodzin, które odczują negatywne konsekwencje, jest całkiem spora. To przede wszystkim zamożniejsi podatnicy oraz rodziny z jednym lub dwójką dzieci.

Pod uwagę brane były z jednej strony korzystne dla podatników zmiany, które zaczną obowiązywać już od 2015 r. To wprowadzenie kwotowo-procentowej waloryzacji rent i emerytur, możliwość skorzystania z ulgi na dzieci do wysokości nie tylko zapłaconego podatku, ale także składek na ZUS i NFZ, podwyższenie o 20 proc. ulgi na trzecie i kolejne dziecko. Z drugiej strony te niekorzystne – zamrożenie progu podatkowego, kwoty wolnej czy wysokości ulgi na pierwsze i drugie dziecko.

Budżet i podatki
Rekordowo tajny budżet Rosji. 40 procent idzie na wojnę
Budżet i podatki
Deficyt w budżecie szybko rośnie. To już ponad 91,4 mld zł
Budżet i podatki
Tania ropa topi budżet Kremla. Zaczyna brakować pieniędzy na wojnę
Budżet i podatki
EKG. Zbliża się poważna dyskusja nad nowym budżetem UE. „Krew się będzie lała”
Materiał Partnera
Sztuczna inteligencja pomaga w pracy działom podatkowo-finansowym