Norweg sprawdzi ile zarobił sąsiad

Od dziś Norwegowie mogą sprawdzić w internecie, kto w danej gminie zarobił najwięcej. Podstawowe dane publikują także norweskie media.

Publikacja: 16.10.2015 12:46

Norweg sprawdzi ile zarobił sąsiad

Foto: 123rf.com

Norweski system informowania o zarobkach i publikacja wysokości zapłaconych podatków ma zapobiegać takim negatywnym zjawiskom jak dumping socjalny, korupcja, rozwój szarej strefy oraz uchylanie się od płacenia podatków.

Na stronach urzędu podatkowego można, więc sprawdzić ile zarobił w zeszłym roku sąsiad, wujek czy szef. Widać też ile zapłacili podatku. Można też przeanalizować listę 20 najlepiej zarabiających Norwegów. W zeszłym roku najwięcej w całej Norwegii zarobił 44-letni Einar Aas, miliarder i inwestor w branży energetycznej. W 2014 roku zapłacił prawie 150 mln koron norweskich podatku, wynika z zestawienia na norweskim portalu e24.no.

Każdy „sprawdzany" podatnik jest informowany o tym, kto ogląda jego profil – dostaje informacje zawierające imię i nazwisko oraz numer personalny (fodselsnummer), służący do identyfikacji i ustalania tożsamości obywateli.

- Większość Norwegów stoi na stanowisku, że informacje o dochodach obywateli powinny być jawne. Ich zdaniem trzymanie zarobków w tajemnicy równa się ukrywaniu, kto posiada władzę – mówi „Rz" Aleksandra F. Eriksen, prezes zarządu firmy konsultingowej Polish Connection.

- Upublicznianie danych podatkowych ma służyć ujawnianiu nierówności społecznych i niesprawiedliwości. Ma ukazywać, na ile sprawnie funkcjonuje system podatkowy. Każdy może zobaczyć, jak działa on w praktyce – ten, kto zarobił mniej, zapłaci relatywnie do dochodów mniejszy podatek, a ten, który ma większe wpływy, włoży do budżetu odpowiednio więcej – wyjaśnia Aleksandra F. Eriksen.

- Jawność ma też na celu znalezienie luk w systemie, na przykład osób, które nie płacą podatku w ogóle, wolnych od podatku dywidend, nisko oprocentowanych majątków, niejasnych operacji finansowych. Słowo-klucz to „otwartość". W Skandynawii to jedna z kluczowych wartości i zdaniem Norwegów nie można budować otwartego społeczeństwa bez corocznej publikacji danych o dochodach obywateli – mówi Eriksen, dodając, że system publikowania danych finansowych zmienia się w ostatnich latach i jest przedmiotem nieustającej debaty. - Często pada w niej retoryczne pytanie: „Jeśli ktoś posiada dochody na tyle wyższe od przeciętnej, że pragnie je zachować w tajemnicy, to czy są one uzasadnione i legalne"? Zwolennicy dochodowej otwartości podkreślają też, że jawność pozwala porównać się z innymi osobami będącymi na rynku pracy. Dzięki niej można sprawdzić, w jakich zawodach da się zarobić najwięcej i jak rozkładają się pensje w danej firmie – wyjaśnia Aleksandra F. Eriksen.

Prostota systemu podatkowego

Norweski system podatkowy jest nie tylko niezwykle transparentny, ale i prosty. Każdy rezydent ma obowiązek złożenia zeznania podatkowego - bez względu na to, czy osiągnął dochody, czy nie. Urząd Skarbowy (Skatteetaten) wysyła każdemu podatnikowi wstępnie wypełnione zeznanie podatkowe. Bardzo często urząd dołącza wstępną informację o ewentualnej nadpłacie, a także informuje o przyznanych odpisach podatkowych oraz należnym zwrocie lub wymaganej dopłacie.

Podatnik może odliczyć sobie od dochodu różne ulgi: na dzieci, z tytułu dojazdu do pracy czy też utrzymywania podwójnego gospodarstwa domowego. To zazwyczaj Norwegowie zlecają biurom podatkowym. Można też rozliczać się przez internet, co jest prostsze i szybsze.

Także pracujący w Norwegii Polacy, którzy płacą tam podatki mogą sprawdzić ile zapłacili podatku w tym kraju. Ich dane także znajdują się w rejestrach urzędu podatkowego.

Według danych norweskiego urzędu statystycznego za 2014 r. w Norwegii mieszkało niemal 100 tys. Polaków, co stanowi 2 proc. populacji Norwegii.

Norweski system informowania o zarobkach i publikacja wysokości zapłaconych podatków ma zapobiegać takim negatywnym zjawiskom jak dumping socjalny, korupcja, rozwój szarej strefy oraz uchylanie się od płacenia podatków.

Na stronach urzędu podatkowego można, więc sprawdzić ile zarobił w zeszłym roku sąsiad, wujek czy szef. Widać też ile zapłacili podatku. Można też przeanalizować listę 20 najlepiej zarabiających Norwegów. W zeszłym roku najwięcej w całej Norwegii zarobił 44-letni Einar Aas, miliarder i inwestor w branży energetycznej. W 2014 roku zapłacił prawie 150 mln koron norweskich podatku, wynika z zestawienia na norweskim portalu e24.no.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Budżet i podatki
W 2025 roku zapłacimy więcej obowiązkowych składek niż podatków
Budżet i podatki
Kryzysy i katastrofy będą się ciągle zdarzać. Jak przygotować na to budżet państwa?
Budżet i podatki
Projekt budżetu Rosji ma siedem tysięcy stron. Połowa dokumentu jest tajna
Budżet i podatki
Dług publiczny niebezpiecznie wzrośnie. I to nie przez powódź