Reklama
Rozwiń
Reklama

Rząd USA bez pieniędzy

Już 3 listopada rząd federalny Stanów Zjednoczonych nie będzie w stanie regulować swoich zobowiązań finansowych, jeśli Kongres USA nie podniesie limitów długu publicznego – ostrzegł Departament Skarbu.

Publikacja: 16.10.2015 14:58

Rząd USA bez pieniędzy

Foto: Bloomberg

W wysłanym na Kapitol liście sekretarz skarbu Jack Lew ostrzegł, że właśnie tego dnia w federalnej kasie pozostanie jedynie 30 miliardów dolarów. Tymczasem dziennie przelewy rządu potrafią sięgać 60 mld dol.

"Kierowanie bieżącymi wydatkami rządu Stanów Zjednoczonych bez uprawnień do pożyczania pieniędzy, przy oparciu się jedynie na napływających codziennie wpływach gotówkowych byłoby skrajną nieodpowiedzialnością" – czytamy w popisanym przez Lewa dokumencie. Przypomniał on także, że bezpiecznym minimum rezerw w kasie federalnej, pozwalającym na reagowanie w sytuacjach kryzysowych powinna być suma 150 miliardów dolarów. Rząd skorygował tym samym prognozę wyczerpania się rezerw o dwa dni. Poprzednie ostrzeżenia mówiły o 5 listopada.

150 miliardów dolarów

– to minimum jakim powinien dysponować na bieżąco rząd USA, aby móc zapobiegać katastrofom na rynkach finansowych

Obecny limit długu publicznego wynosi 18,1 miliarda dolarów. Ponieważ budżet rządu federalnego od kilkunastu lat ma deficyt, istnieje konieczność ciągłego podwyższania przez Kongres pułapu zadłużenia. Często jest to okazją do politycznych spięć między Kapitolem a Białym Domem. Ostatnie dwa kryzysy związane z podnoszeniem limitu długu publicznego miały miejsce w 2011 i 2013 roku. Cztery lata temu po raz pierwszy w historii agencja Standard & Pooors obniżyła przez to rating amerykańskich obligacji skarbowych.

Reklama
Reklama

Nie znaczy to jednak, że w przypadku bierności zdominowanego przez republikanów Kongresu Stany Zjednoczone ogłoszą niewypłacalność już 3 listopada. Nadchodzące rachunki będzie można jednak regulować jedynie z bieżących wpływów do budżetu, które są trudne do oszacowania. Tymczasem już 6 listopada rząd będzie musiał wypłacić uposażenia swoim pracownikom (3,1 mld dol.), 10 listopada wypłacić emerytury Social Security (14 mld dol.), a 10 listopada zapłacić 30,4 mld dol. odsetek od obligacji skarbowych. Według najnowszej analizy ponadpartyjnego think tanku Bipartisan Policy Center, Departament Skarbu straci płynność finansową między 10 a 19 listopada. Także Kongresowe Biuro Budżetowe ostrzegło w tym tygodniu, że od początku listopada rząd będzie miał do dyspozycji tylko niewielkie sumy, które całkowicie wyczerpią się już w pierwszej połowie miesiąca.

Na razie przywódcy republikańskiej większości w Izbie Reprezentantów i w Senacie zapewniają, że nie dopuszczą do niewypłacalności rządu. Jednak nie obędzie się bez napięć. Planowaną dyskusję nad podniesieniem limitu długu chcą wykorzystać do przeforsowania kolejnych cięć budżetowych. O tym nie chce nawet słyszeć prezydent Barack Obama, który twierdzi, że chodzi o wydatki, które republikanie już wcześniej zaakceptowali.

Tomasz Deptuła (Nowy Jork)

Budżet i podatki
Gorzki bilans w kasie państwa. Deficyt blisko 7 proc. PKB, dług pnie się w górę
Budżet i podatki
Weto prezydenta a budżet państwa. O co toczy się spór
Budżet i podatki
Ogromny deficyt w budżecie. Czy taki był plan?
Budżet i podatki
KSeF krokiem w stronę dalszej digitalizacji państwa
Budżet i podatki
Nowy raport KE: miliardy uciekają z VAT. Jak Polska wypada na tle krajów UE?
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama