Mamy lepsze wyobrażenie o tym, na ile znamy podatki, niż jest to w rzeczywistości - wynika z badania ankietowego, które przeprowadziła firma Maison & Partners na zlecenie Warsaw Enterprise Institute. Wyniki umieszczono w opracowaniu „Już wiemy, że płacimy. Świadomość podatkowa Polaków 2024”
Czytaj więcej
Ceny podstawowych produktów w maju wzrosły w ujęciu rocznym tylko o 2,9 proc. Pomaga wojna dyskon...
Niemal 80 proc. respondentów spontanicznie wymieniła podatki jako główne źródło finansowanie państwa. Jednak dla większości są to raczej podatki wynikające z pracy (czyli PIT) niż obciążających towary i usługi, czyli VAT. Co prawda, co 14. osoba odpowiedziała, że państwo jest utrzymywane przez budżet, a co dziewiąta nie wiedziała w ogóle, jakie są źródła jego finansowania. Wśród niezorientowanych było 16 proc. ludzi młodych (od 18 do 34 lat), prawie co trzecia osoba (30 proc.) osoba z wykształceniem zawodowym i 14 proc. mieszkańców wsi.
Jakie podatki znamy?
Większość badanych deklaruje, że zna podstawowe podatki: PIT i VAT – 95 proc., CIT – 80 proc. Prawie wszyscy (95 proc.) wiedzą też o istnieniu akcyzy, a 80 proc. - podatku od zysków kapitałowych (podatku Belki). W ciągu ostatnich siedmiu lat (w porównaniu z badaniem przeprowadzonym w 2017 r.) wzrosła świadomość istnienia różnych rodzajów podatków. Największa różnica dotyczy CIT – siedem lat temu znało go tylko 49 proc. pytanych, a PIT i VAT rozpoznawało 90 i 87 proc.
Sama znajomość podatków to nie wszystko. Respondentów zapytano, czy rozumieją, na czym one polegają. Najwięcej osób odpowiedziało tak w przypadku PIT (72 proc. wobec 70 proc. w 2017 r.) oraz VAT (70 proc. wobec 58 proc. w 2017 r.). Akcyzę rozumie 70 proc., ale znacznie mniej osób zna działanie CIT (30 proc. wobec 26 proc. w 2017 r.) oraz podatku od zysków kapitałowych (46 proc.).