Przeszły wnioski rządowe i posłów koalicji PO – PSL. Przepadły zmiany proponowane przez PiS i Lewicę. – W 90 proc. były to poprawki zgłoszone przez Przemysława Gosiewskiego dotyczące lokalnych inicjatyw – mówi poseł PO Marek Zieliński. Jego zdaniem najsłabszą stroną propozycji były jednak źródła finansowania zakładające wzrost dochodów podatkowych oraz zabranie części pieniędzy ze wspólnej polityki rolnej, rybackiej oraz IPN.
– Gdybyśmy przyjęli zmiany, w budżecie instytutu i polityki rolnej nie pozostałaby już ani złotówka. Najbardziej kosztowną zmianę zaproponowała Lewica – chciała przesunięcia 1,4 mld zł z FUS na podniesienie wskaźnika waloryzacji rent i emerytur. Reszta opiewała na kilka – kilkadziesiąt milionów i miała służyć zazwyczaj dofinansowaniu szkół, szpitali, remonty dróg, mostów i szlaków kolejowych.
Pozytywnie zaakceptowano korektę zgłoszoną przez ministra finansów Jacka Rostowskiego obniżającą prognozę przyszłorocznego wzrostu gospodarczego z 4,8 proc. do 3,7 proc. oraz planowane dochody o 1,7 mld zł. O tyle samo zmniejszono także wydatki, tnąc budżety Sądu Najwyższego, NSA, KRUS, ZUS, kilku ministerstw oraz rezerwy celowe – w tym ostatnim wypadku o 973,2 mln zł.
Komisja pozytywnie zarekomendowała poprawkę zakładającą zwiększenie wpływów z akcyzy, poprzez podniesienie tego podatku na auta o pojemności 2 litrów, i alkohol. Uzyskany 1 mld 140 mln zł ma trafić na tzw. rezerwę solidarności społecznej. Przesunięto też 540 mln zł z funduszu restrukturyzacji przedsiębiorców dla stoczni.
Poza tym przyjęto wnioski PO, aby blisko 15 mln zł zabrać z budżetu kancelarii Sejmu na zabezpieczenie rodzin ofiar walk wolnościowych z lat 1956 – 1983. Wydatki na podwyżki dla konserwatorów wojewódzkich mają być zwiększone dzięki uszczupleniu o 4,5 mln zł rezerwy celowej. Dzięki środkom z rezerwy celowej zwiększono budżet rzecznika praw obywatelskich o 1,4 mln zł.