Aktualizacja: 13.10.2021 21:00 Publikacja: 13.10.2021 21:00
Budowa dróg miałaby pochłaniać 23–24 mld zł rocznie. Ale firmy budowlane nie zdołają ponieść tak dużych nakładów
Foto: Shutterstock
W najbliższych 12 latach rząd chce zainwestować tylko w infrastrukturę drogową i kolejową blisko 500 mld zł. Jednak krajowa branża budowlana nie dysponuje odpowiednim potencjałem do realizacji takiej skali inwestycji. Zdaniem Piotra Malepszaka, eksperta rynku transportowego i byłego prezesa Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK), wymagałoby to przygotowania kadr, sprzętu i zdolności produkcyjnych na wszystkich etapach inwestycji, od prac przedprojektowych po budowlane. – Zamawiający, firmy budowlane, producenci urządzeń i administracja publiczna muszą być gotowi do zwiększonej liczby zadań. A teraz problemem rynku jest nie tylko brak pracowników na budowie, zwłaszcza w inwestycjach kolejowych, ale i potrzeba większej liczby wysoko wykwalifikowanych specjalistów, bo z nimi będzie jeszcze poważniejszy problem – twierdzi Malepszak.
W sieci znaleźć można wiele dowodów na „pomysłowość” deweloperów. Jednym z nich jest najnowszy przykład z Krakowa. Powstał tu budynek z „podziemnymi balkonami”.
W statystykach GUS od miesięcy nie widać spowolnienia aktywności inwestorów. Październik przyniósł jeszcze podkręcenie tempa.
Na zewnątrz coraz chłodniej. Sezon grzewczy rozpoczął się więc na dobre. Jak co roku właścicieli domów martwią rachunki za ogrzewanie. Zastanawiają się, czym najtaniej ogrzać dom w tym sezonie. Warto postawić na węgiel, pellet czy pompę ciepła?
Oto kolejna biznesowa ofiara wojny Putina. Największy deweloper Rosji stoi na skraju bankructwa. Pogrąża go gwałtowna podwyżka stóp procentowych przez Bank Rosji i obcięcie przez Kreml preferencyjnych programów hipotecznych. Akcje tylko dziś potaniały o 9 proc.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
Kilku deweloperskim spółkom III kwartał br. przyniósł sprzedaż gorszą niż dołek pandemii czy kryzysu kredytowego. Menedżerowie oczekują lepszej końcówki roku.
„Równo rok temu wygłosiłem exposé w imieniu Waszego rządu" — napisał na Twitterze premier Donald Tusk. Do wpisu dołączył krótkie nagranie podsumowujące rok działań swojego gabinetu.
Donald Tusk przed objęciem władzy zapowiadał rozliczenie rządów PiS. Przez rok słowa nie dotrzymał. Jeśli tak dalej pójdzie, to Polacy mogą zwątpić w skuteczność obecnej władzy i podważać afery poprzedniej. A nierozliczający sami zostaną rozliczeni.
W sondażu United Surveys dla „Dziennika Gazety Prawnej” i RMF FM uczestników spytano o to, który z liderów koalicji rządzącej jest dla nich największym rozczarowaniem.
Stosunki UE z Wielką Brytanią, która z niej wystąpiła, powinny być bliższe. Warto poluzować unijny rynek dla Brytyjczyków w zamian za bezpieczeństwo – wynika z badań opinii publicznej po obu stronach kanału La Manche przeprowadzonych przez ECFR.
Prezydent Korei Południowej Yoon Suk-yeol w wystąpieniu transmitowanym przez południowokoreańską telewizję, zapowiedział, że niezależnie od tego czy zostanie poddany impeachmentowi, czy będzie celem śledztwa, będzie „walczył do końca”.
Rząd planuje wprowadzić moratorium na pobieranie opłat planistycznych na dwa lata. Dochody gminy spadną.
Nie da się finansować wszystkich dziedzin po równo – twierdzi Maciej Gdula, wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego. I zapowiada, że trzeba wyznaczyć – ponad politycznymi podziałami – kluczowe obszary badań w polskiej nauce.
Olefiny Daniela Obajtka, dwie wieże w Ostrołęce, przekop Mierzei Wiślanej, lotnisko w Radomiu. Wszyscy już wiedzą, że miliardy wydane na te inwestycje to pieniądze wyrzucone w błoto. A kiedy dowiemy się, kto poniesie za to odpowiedzialność?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas