Na posiedzeniu w czwartek 10 czerwca Parlament Europejski przyjął rezolucję w sprawie sytuacji na Białorusi. Za dokumentem głosowało 626 parlamentarzystów z 676 obecnych.
Czytaj także: Rosja: Pomożemy Białorusi jeśli UE nałoży na nią sankcje
Parlament chce m.in. by Bruksela nałożyła na reżim ostre sankcje gospodarcze, które dotknęłyby zarówno państwowe, jak i prywatne firmy należące do biznesmenów bliskich samozwańczemu prezydentowi.
Sankcje sektorowe zaproponowane przez eurodeputowanych zakładają niemal całkowitą blokadę gospodarczą Białorusi. Proponuje się wprowadzenie zakazu handlu ropą, produktami naftowymi, stalą, produktami drzewnymi, nawozami potasowymi – czyli towarami, które dostarczają gospodarce białoruskiej dochody w twardej walucie obcej i pozwalają na spłatę zadłużenia zagranicznego i import najpotrzebniejszych towarów.