- Dawniej sprzedawało się gwiazdę betlejemską jako kwiat cięty, dopiero od kilkunastu lat zapanowała moda na uprawy w doniczce – opowiada ogrodnik Marek Kozłowski. W listopadzie i grudniu dostarcza on na rynek hurtowy w Broniszach 60 tys. poinsecji.
Roślina pochodzi z Meksyku, ale ma też oryginalną polską nazwę: wilczomlecz piękny. Kwiat doskonale sprawdził się w naszych uprawach ogrodniczych. – Jeszcze dwa lata temu w kraju produkowano 1,5 mln sztuk poinsecji, ale dzięki modzie jest jej teraz o jedną czwartą więcej – ocenia dr Jacek Nowak z Instytutu Sadownictwa i Kwiaciarstwa w Skierniewicach.
Znanych jest około 100 odmian poinsecji. Najbardziej popularne są kwiaty czerwone. Ceny roślin uzależnione są od ich wielkości. Najmniejsze gwiazdy betlejemskie sprzedawane są na giełdzie w Broniszach w cenie 4,5 zł, a najbardziej okazałe kosztują 65 zł za doniczkę.
– Te najdroższe to już florystyczne dzieła sztuki. Kupowane są do dekoracji dużych salonów – mówi Małgorzata Skoczewska, rzeczniczka Warszawskiego Rolno-Spożywczego Rynku Hurtowego Bronisze.
Tylko 2 proc. sprzedawanych w Polsce gwiazd betlejemskich sprowadzanych jest z zagranicy – są to najczęściej najtańsze i najmniejsze kwiaty. – Sprzedaż zależy od pogody – gdy jest śnieg, wtedy idzie lepiej. W tym roku nie można narzekać – opowiada Marek Kozłowski.