Dwa dni przed głosowaniem ustawy posłowie na posiedzeniu Sejmowej Komisji Infrastruktury wnieśli do projektu ustawy kolejne poprawki. Najważniejsza dotyczy wzrostu maksymalnej ceny winiety rocznej, czyli zryczałtowanej opłaty za przejazd autostradami i drogami ekspresowymi przez samochody ciężarowe.
[wyimek]150 mln zł będzie w tym roku musiało dopłacić państwo do przejazdu ciężarówek po autostradach[/wyimek]
Od 1 stycznia 2009 roku ma ona, zgodnie z najnowszymi planami, kosztować 1,8 tys. euro, a nie, jak proponowali posłowie PO jeszcze tydzień temu, 1,1 tys. euro. Obecnie ustawa przewiduje, że winieta roczna nie może być droższa niż 800 euro. – Nowa stawka i tak będzie niższa, niż przewiduje to prawo unijne – mówi Stanisław Żmijan z PO. – Dopuszcza ono maksymalną opłatę 2223 euro rocznie.
Kolejna poprawka dotyczy typu samochodów, których właściciele będą musieli wykupić winiety. Mają to być jedynie pojazdy o masie ponad 12 ton. I tylko one będą zwolnione z opłat za przejazd płatnymi autostradami. Lżejsze zaczną płacić na bramkach jak samochody osobowe, a z pozostałej sieci dróg będą korzystać za darmo.
– Większość wykorzystywanych samochodów w transporcie międzynarodowym waży około 40 ton, lżejsze są wykorzystywane w dystrybucji lokalnej – wyjaśnia Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych.