Rzecznik rządu i minister przemysłu Luc Chatel zapowiedział, że Renault ogłosi decyzję o przeniesieniu do fabryki we Flins produkcji jednego modelu samochodu wytwarzanego poza Francją. Sama firma wyjaśniła, że zamierza wznowić w okresie czerwiec-październik w Flins pod Paryżem produkcję starszego modelu Clio II (Campus) w związku ze wzrostem popytu, wynikającym z uzyskiwania dopłat do zakupu samochodów (w związku ze złomowaniem starych samochodów). Decyzja wynika również z tego, że fabryka w Novo Mesto w Słowenii zwiększyła już produkcję do trzech zmian i nie ma już większych mocy produkcyjnych. We Flins powstanie dodatkowe 400 miejsc pracy, a w ciągu 4 miesięcy ok. 8 tys. Clio Campus.

Słoweńska filia Revoz dodała, że decyzja firmy-matki nie oznacza przeniesienia produkcji, ale zwiększenia jej we Flins. Z racji znacznego wzrostu pobytu na auta Twingo i Clio II produkowane w Słowenii nie mogliśmy sprostać popytowi — wyjaśniono. Produkowanie Clio II we Francji pozwoli zwiększyć moce przy wytwarzaniu najnowszej wersji Twingo, powstającej tylko w Novo Mesto. Tak więc zakład we Flins będzie wytwarzać znowu Clio Campus, (oprócz Clio III), a zakład w Novo Mesto więcej sztuk Twingo — podsumowali Francuzi.

Komisja Europejska wyraziła jednak zdziwienie i zażądała wyjaśnień. - Zadziwia zwłaszcza to, że głos w sprawie związanej bezpośrednio z francuskim planem pomocy dla motoryzacji zabiera minister przemysłu Luc Chatel — stwierdził rzecznik Jonathan Todd.

— To sprzeczne z pismem, które francuski rząd przesłał kilka tygodni temu komisarz Neelie Kroes. Francuzi wskazywali, że nie ma żadnego związku między pomocą z tego planu a miejscem produkcji samochodów — dodał Todd.

Bruksela żąda więc od Paryża wyjaśnienia tej wyraźnej sprzeczności między wypowiedzią ministra i jego pismem do N. Kroes.-afp, ap, reuters, p. r.