Magna nie może być pewna kupna Opla

Propozycja przejęcia niemieckiego koncernu przez Magnę i Sbierbank budzi wiele wątpliwości dotyczących działalności firmy w Rosji – uważa wiceprezes „nowego GM” John Smith

Publikacja: 30.07.2009 03:44

John Smith zapewnia „Rz”, że wbrew ostatnim pogłoskom wciąż nie dokonano wyboru firmy, z którą będą prowadzone dalsze negocjacje. „Nadal rozmawiamy zarówno z Magną/ /Sbierbankiem i RHJ International. To trudne negocjacje i pracujemy nad rozwiązaniem wielu kwestii. Każda z ofert ma mocne i słabe strony” – napisał w swoim blogu Smith.

Nieoficjalnie przedstawiciele GM podkreślają, że najsłabszym punktem propozycji Magny i Sbierbanku jest żądanie przekazania im patentów GM i Opla, do czego Amerykanie nie chcą dopuścić. Magna ostrzega, że jeśli Amerykanie nie spełnią tego warunku, jej oferta będzie nieaktualna. Z kolei Klaus Franz, szef związków zawodowych w Oplu, który również jest wiceprzewodniczącym rady nadzorczej, zapewniał w rozmowie z „Rz”, że sprawa patentów została już dawno rozwiązana i Rosjanie ich nie otrzymają. Nie ukrywał przy tym poparcia dla Magny.

[wyimek]3,8 mld dol. pomocy państwa dla Opla domaga się RHJ. Magna i Sbierbank chcą 700 mln euro więcej[/wyimek]

Zupełnie innego zdania jest Smith. Wczoraj stwierdził, że nie ma możliwości rozwiązania problemu działalności w Rosji i przekazania praw do patentów. I dodaje, że ten sam problem zdyskwalifikował ofertę chińskiego BAIC, który odpadł, choć oferował za Opla najwięcej (900 mln dol.) i oczekiwał najmniejszej pomocy państwa (2,7 mld euro).

Problemów z ofertą Magny i Sbierbanku jest więcej. Konsorcjum chce, żeby do sprzedawanego pakietu został włączony również Chevrolet, którego auta produkowane są w dwóch rosyjskich fabrykach – w spółce Avtotor w Kaliningradzie i razem z AvtoZazem w Togliatti. Tyle że Chevrolet to marka GM, a nie Opla. – To nie jest możliwe – mówią przedstawiciele GM. Gdyby ten warunek został przyjęty, konsorcjum otrzymałoby moce do produkcji 55 – 100 tys. aut rocznie, nie inwestując przy tym ani jednego dolara.

Niezależnie od tego, która oferta zostanie wybrana, a ma się to stać w ciągu tygodnia, przyjrzy jej się jeszcze Komisja Europejska. W Brukseli plany RHJ będą zdecydowanie łatwiejsze do strawienia.

John Smith zapewnia „Rz”, że wbrew ostatnim pogłoskom wciąż nie dokonano wyboru firmy, z którą będą prowadzone dalsze negocjacje. „Nadal rozmawiamy zarówno z Magną/ /Sbierbankiem i RHJ International. To trudne negocjacje i pracujemy nad rozwiązaniem wielu kwestii. Każda z ofert ma mocne i słabe strony” – napisał w swoim blogu Smith.

Nieoficjalnie przedstawiciele GM podkreślają, że najsłabszym punktem propozycji Magny i Sbierbanku jest żądanie przekazania im patentów GM i Opla, do czego Amerykanie nie chcą dopuścić. Magna ostrzega, że jeśli Amerykanie nie spełnią tego warunku, jej oferta będzie nieaktualna. Z kolei Klaus Franz, szef związków zawodowych w Oplu, który również jest wiceprzewodniczącym rady nadzorczej, zapewniał w rozmowie z „Rz”, że sprawa patentów została już dawno rozwiązana i Rosjanie ich nie otrzymają. Nie ukrywał przy tym poparcia dla Magny.

Biznes
Nowe sankcje USA na Rosję. Przejęcie Santandera. Unia kusi naukowców z USA
Biznes
USA daleko do 5 proc. PKB na obronność
Biznes
Budowa fregaty Burza rozpoczęta w Stoczni Wojennej
Biznes
Porozumienie USA–Ukraina. Wyzwanie demograficzne przed nami
Biznes
Poczta Polska staje na nogi? Wyraźna poprawa wyników
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku