Optymizm wraca do sklepów

Kryzys nie dotyka sprzedaży żywności i artykułów chemicznych. W drugim kwartale sprzedano ich o 10 proc. więcej

Publikacja: 01.10.2009 03:53

Optymizm wraca do sklepów

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

– W branży nie ma kryzysu. Możemy tylko mówić o spowolnieniu wzrostu. Ale w dalszym ciągu sytuacja jest bardzo dobra – mówi Jacek Roszyk, prezes Żabka Polska.

Z danych wynika, że Polacy nie ograniczają zakupów najpotrzebniejszych towarów, tak jak robią to obywatele krajów Europy Zachodniej. Podczas gdy w drugim kwartale w całej Europie sprzedano o 1,9 proc. więcej żywności i artykułów chemicznych, w Polsce było to 7,3 proc. – wynika z najnowszego raportu firmy Nielsen. Nominalnie wzrost wyniósł 4 proc. dla Europy i 10,7 proc. dla Polski. Lepiej jest tylko w Rumunii.

[wyimek]10 procent mniej wódki kupili Polacy w pierwszej połowie roku. Spadek w przypadku piwa wyniósł 12,5 proc. [/wyimek]

Do 12,7 proc., czyli ubiegłorocznego tempa wzrostu w drugim kwartale, jeszcze trochę brakuje, ale na tle innych krajów wynik jest i tak doskonały.

– Wszystko wskazuje, że trzeci kwartał także będzie dobry. W Polsce popyt wewnętrzny jest nadal motorem rozwoju gospodarki, kraje zaś znacznie bardzie zależne od eksportu mają znacznie gorsze wyniki – mówi Andrzej Faliński, dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.

Jednak nie wszyscy oceniają dane w ten sposób. – Święta Wielkanocne w tym roku wypadły w II kwartale, co ma duży wpływ na wynik drugiego kwartału oraz słabszą dynamikę w pierwszym. W kolejnym spodziewamy się niewielkiego wzrostu – mówi Andrzej Wojciechowicz, prezes Bomi.

[srodtytul]Słodycze w cenie[/srodtytul]

Nadal rośnie sprzedaż m.in. słodyczy, przypraw i napojów. Z szacunków „Rz” wynika, że w pierwszym półroczu na soki, nektary i napoje wydaliśmy nieco ponad 2 mld zł, czyli ok. 4 proc. więcej niż przed rokiem.

– Wyniki mogłyby być zdecydowanie lepsze, gdyby nie niskie temperatury, szczególnie w czerwcu – mówi Dorota Liszka, rzecznik grupy Maspex. Joanna Ulanowska-Tabała, członek zarządu Nestle Waters Polska, wyjaśnia, że kryzys nie zniechęcił Polaków także do kupowania wody butelkowanej. W pierwszym półroczu 2009 r. szczególnie udany dla branży był maj ze wzrostem wydatków na wodę o 21 proc.

Producenci żywności przyznają, że Polacy, mimo iż nie ograniczają wydatków, stali się bardziej wrażliwi na cenę. – Od początku roku sprzedaż naszych droższych mięs i wędlin zmniejszyła się o ok. 3 proc. O niemal 10 proc. natomiast wzrosła sprzedaż tańszych produktów – mówi Ryszard Smolarek, prezes Zakładów Mięsnych Łmeat.

[srodtytul]Raj dla dyskontów[/srodtytul]

Na oszczędzaniu Polaków zyskują dyskonty i producenci marek własnych. – Na rynku dań gotowych sprzedaż produktów sieci rośnie szybciej niż wyrobów markowych – mówi Krzysztof Półgrabia, prezes grupy Pamapol. W pierwszej połowie 2009 r. udział marek sieci w przychodach Pamapolu wzrósł 2 pkt proc. w skali roku, do 18 proc.

Z badania firmy Market Side wynika, że już tylko 7 proc. z nas nie kojarzy żadnej marki własnej hipermarketów, blisko połowa zaś ankietowanych zna przynajmniej cztery. Wśród produktów spożywczych sprzedawanych w hipermarketach pod markami własnymi najpopularniejsze jest mleko. Z badań wynika, że największy wzrost zainteresowania widać w przypadku produktów chemicznych. Trzykrotnie wzrosła liczba osób, które deklarują, że kupują marki własne proszków, płynów do prania, środków do czyszczenia i płynów do mycia naczyń.

[srodtytul]Mniej wódki i piwa[/srodtytul]

Podwyżki cen są jednym z głównych powodów spadku popytu na alkohole. W pierwszej połowie roku sprzedaż piwa zmniejszyła się w Polsce o 12,5 proc. Kupiliśmy także o ok. 10 proc. mniej wódki. – Zauważyliśmy poprawę w lipcu i spodziewamy się, że spadek w drugiej połowie roku będzie mniejszy, jednak rynek nie osiągnie poziomu z 2008 roku – mówi William Carey, prezes Central European Distribution Corporation. Jego zdaniem w drugiej połowie roku sprzedaż wódki może się zmniejszyć o 5 – 6 proc.

[mail=Masz pytanie, wyślij e-mail do autorów [mail=p.mazurkiewicz@rp.pl]p.mazurkiewicz@rp.pl[/mail] [mail=b.drewnowska@rp.pl]b.drewnowska@rp.pl[/mail]][/mail]

– W branży nie ma kryzysu. Możemy tylko mówić o spowolnieniu wzrostu. Ale w dalszym ciągu sytuacja jest bardzo dobra – mówi Jacek Roszyk, prezes Żabka Polska.

Z danych wynika, że Polacy nie ograniczają zakupów najpotrzebniejszych towarów, tak jak robią to obywatele krajów Europy Zachodniej. Podczas gdy w drugim kwartale w całej Europie sprzedano o 1,9 proc. więcej żywności i artykułów chemicznych, w Polsce było to 7,3 proc. – wynika z najnowszego raportu firmy Nielsen. Nominalnie wzrost wyniósł 4 proc. dla Europy i 10,7 proc. dla Polski. Lepiej jest tylko w Rumunii.

Pozostało 86% artykułu
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!