[b][link=http://www.rp.pl/galeria/240264,1,415330.html]Więcej zdjęć z 10. Auto Expo w Delhi[/link][/b]
Otwarty dziś dziesiąty salon Auto Expo, który potrwa do 11 stycznia przedstawia w tym roku wszystko, co skupia się wokół premiery najtańszego pojazdu swata, Tata Nano, pokazanego rok temu, kosztującego około 2500 dolarów.
Salon organizowany co dwa lata od 1986 r. jest pod względem liczby wystawców trzecim, [link=http://www.rp.pl/artykul/240264,364796.html]po Frankfurcie[/link] i Szanghaju, salonem na świecie. W tym roku jest wystawców jest 2100, w tym 800 zagranicznych. Organizatorzy spodziewają się dwóch milionów zwiedzających.
Światowi producenci, od Forda poprzez Hyundaia po Renaulta, przedstawiali w ostatnich miesiącach w Indiach kolejne premiery małych pojazdów. Indyjski rynek rośnie rocznie o ponad 10 proc. (do 31 marca ma zwiększyć się o 15 proc. - do 1,6 mln pojazdów).
- Rynek indyjski to przede wszystkim małe samochody. Około 80 proc. sprzedaży stanowią pojazdy kompaktowe — stwierdza wiceprezes części handlowej Honda India, Jnaneswar Sen. Jego grupa zaoferowała trzy lata temu model Civic, teraz pokazała mały pojazd koncepcyjny produkowany wyłącznie dla Indii i innych wschodzących rynków. Auto za około 10 tysięcy dolarów ma spełniać marzenia hinduskich rodzin o pięciomiejscowym środku lokomocji.