– Zaproponuję prezydent Dalii Grybauskaite, by ta kwestia, a także inne związane z bezpieczeństwem energetycznym Litwy, została rozpatrzona w szerszym aspekcie na posiedzeniu Rady Obrony Państwa – powiedziała Degutiene po spotkaniu z dyrektorem generalnym rafinerii Orlen Lietuva Krystianem Paterem.

Jej zdaniem wiele problemów rafinerii dałoby się łatwo rozwiązać, jednak "zasadnicze kwestie należy rozpatrzyć szczegółowo i dogłębnie".

Przewodnicząca Sejmu powtórzyła to, co mówiło wcześniej wielu litewskich polityków: z powodów geopolitycznych nie ma mowy o sprzedaży terminalu w Kłajpedzie. Orlen starał się o przejęcie kontroli nad terminalem – głównym punktem eksportu produktów Orlen Lietuva. – Dla Litwy jest to strategicznie ważne przedsiębiorstwo – powiedziała Degutiene. W jej opinii rządy Litwy i Polski powinny mocniej zabiegać, by w negocjacjach Komisji Europejskiej z Rosją była podniesiona kwestia wznowienia dostaw ropy z Rosji do Możejek za pośrednictwem ropociągu Przyjaźń (wstrzymano je prawie cztery lata temu).

Po ostatnich informacjach "Rz", że Orlen sonduje możliwość sprzedaży litewskiej rafinerii, w prasie obu krajów pojawiło się wiele spekulacji na ten temat. Cytowano m.in. prezydent Grybauskaite, która po spotkaniu z rosyjskim premierem Władimirem Putinem podała, że Orlen już negocjuje z Rosją sprzedaż zakładu. Orlen stanowczo zaprzeczył.

Wydaje się, że było to apogeum sporu. Napięcia łagodził w piątek m.in. szef MSZ Litwy Audronius Ażubalis. – Powinniśmy zaufać naszym partnerom strategicznym Polakom – mówił. – Sądzę, że jeżeli Polacy przyjmą taką czy inną decyzję w sprawie tego przedsiębiorstwa, to zawczasu nas o tym poinformują – dodał.