Brokerzy przyznali, że sprzedaż pakietu akcji Bogdanki była jedną z największych jednorazowych na GPW oraz że była przeprowadzona w nietypowy sposób.

- Budowa księgi popytu ruszyła 8 marca o 16.30, po sesji i trwała do 19 tak, by nie miało to wpływu na kurs akcji kopalni. We wtorek przed 9 OFE dowiedziały się, ile akcji kupią - tłumaczył Jacek Lewandowski, prezes Ipopema Securities. dodał, że tzw. przyspieszona formuła book buildingu się sprawdziła i dlatego udało się uzyskać cenę akcji na poziomie 70,50 zł.

Brokerzy nie wykluczyli, że taka formuła może być zastosowana przy kolejnych dużych prywatyzacjach.

- Ale na pewno nie w przypadku PZU - zastrzegł Andrzej Olszewski, managing director z ING Securities.

OFE mogą sprzedać nabyte akcje kopalni w dowolnym momencie (sześciomiesięczny lock-up obowiązuje tylko MSP na resztę 4,3 proc. akcji, które zostały teraz w rękach skarbu).