W poniedziałek, który był ostatnim dniem składania ofert, MSP poinformowało, że wpłynęło pięć ofert chętnych do zakupu akcji energetycznej grupy. Do wieczora resort nie podał ich nazw. Złożeniem oferty pochwaliła się poznańska grupa Enea, wiadomo, że wśród chętnych jest też czeski koncern CEZ, a także firmy węglowe.
3,5 mld zł może zyskać Skarb Państwa na sprzedaży akcji PAK i kopalni
MSP wystawiło na sprzedaż 50 proc. akcji elektrowni Pątnów – Adamów – Konin i po 85 proc. kopalni Adamów i Konin. Po przejrzeniu ofert resort wybierze firmy, którym zezwoli na dokonanie due dilligence. Transakcja, której wartość szacuje się wstępnie na ponad 3,5 mld zł, może zostać zamknięta jeszcze latem. Ale wiele zależeć będzie nie tylko od oferentów i samego ministra skarbu, lecz także od postawy Zygmunta Solorza-Żaka kontrolującego Elektrim. To właśnie ta grupa jest już od kilku lat nie tylko inwestorem, ale i głównym zarządzającym elektrowniami PAK.
Dla Skarbu Państwa najważniejsze przy ocenie ofert będą cena za akcje elektrowni i kopalni oraz zobowiązania do inwestycji.
Szefowie Enei już kilka dni temu zapowiedzieli złożenie oferty, a Czesi wielokrotnie mówili o zainteresowaniu ZE PAK. O tym, że w przetargu mogą wystartować firmy węglowe, było wiadomo już wcześniej, gdy ich przedstawiciele odebrali z MSP memoranda informacyjne. Nie jest zaskoczeniem fakt, że nie zgłosiły się inne zagraniczne koncerny obecne na polskim rynku – EDF, GDF Suez, Vattenfall czy RWE. Część z nich nie jest zainteresowana zakupem elektrowni, inne obawiają się trudności w negocjacjach z Elektrimem.