— Zainteresowanie pasażerów pociągami kursującymi w komunikacji międzynarodowej jest nieporównywalne nawet z okresem wakacyjnym — mówi Paweł Ney, rzecznik PKP Intercity. Narodowy przewoźnik kolejowy doczepia do składów dodatkowe wagony i otwiera dodatkowe punkty sprzedaży biletów.

Pierwszy pociąg w Warszawy do Berlina, który wyruszył o 6:53 wyjechał wypełniony w 100 proc., a na pozostałe kursujące dzisiaj pociągi na tej trasie nie ma już wolnych miejsc. — Może komuś uda się kupić pojedynczy bilet — zastrzega Ney. Za ten trzeba zapłacić 178 zł w II klasie. Podobne obłożenie jest pociągów do Amsterdamu.

W każdym składzie pociągu Berlin-Warszawa Express, Ic standardowo wysyła 6 wagonów (jeden restauracyjny, jeden klasy 1 oraz cztery wagony klasy 2). Pociąg może zabrać na pokład 308 osób.

Przewoźnik w związku z uziemieniem ruchu lotniczego w Europie we wszystkich pociągach do Berlina zablokował możliwość sprzedaży miejsc w komunikacji krajowej, np. na odcinku Warszawa-Berlin. Dzięki temu wszystkie dostępne miejsca w pociągach BWE są sprzedawane jedynie w komunikacji międzynarodowej.

Podróżni, który zdecydują się na podróż pociągiem na Litwę muszą liczyć się z problemami. Powodem jest remont torów po litewskiej stronie. Na odcinku Mockawa — Sestokai pasażerowie przewożeni są zastępczą komunikacją autobusową.