Prywatne spółki zgarniają już jedną piątą wydatków Polaków na usługi zdrowotne – obliczył PricewaterhouseCoopers. Sporo, zważywszy że cały rynek zdrowia, łącznie z wydatkami na leki i sprzęt medyczny, wart będzie w tym roku, jak się szacuje, około 60 mld zł. Jego część trafiająca do firm prywatnych rośnie – według ocen firmy PMR Publications – w tempie ok. 10 proc. rocznie.
Nie dziwi to w sytuacji, gdy publiczny system ochrony zdrowia coraz bardziej kuleje. W tym roku pierwszy raz Narodowy Fundusz Zdrowia wyda na leczenie mniej niż rok wcześniej, co zaowocuje jeszcze dłuższymi kolejkami do specjalistów.
[wyimek][srodtytul]30 mld zł[/srodtytul] wart jest prywatny rynek opieki medycznej (razem z wydatkami na leki) [/wyimek]
Operatywni konkurenci publicznej służby zdrowia walczą o pacjentów na kilka sposobów. Najwięcej, bo 7 mld zł, Polacy wydają na wizyty w prywatnych gabinetach i niewielkich przychodniach. – To głównie usługi stomatologiczne, diagnostyczne, wizyty u lekarzy pierwszego kontaktu i w poradniach specjalistycznych – mówi "Rz" Tomasz Jędorowicz z PricewaterhouseCoopers.
Sześć głównych spółek działających na rynku prywatnej opieki medycznej zwiększyło w 2009 r. swoje przychody o 16,6 proc. w porównaniu z 2008 r. Ich sprzedaż wyniosła niemal 1,34 mld zł.