Problem dotyczy różnych modeli samochodów osobowych, sportowych, dostawczych i terenowych pick-upów. Podobną akcję GM przeprowadziło w 2008 r., ale pojawiły się doniesienia o pożarach w naprawionych pojazdach.
Koncern chce wyłączyć w samochodach moduł, który może doprowadzić do pożaru, a właścicielom i osobom, które samochód wzięły w leasing, wypłacić po 100 dolarów.
Z półtora miliona pojazdów wyposażonych w moduł stwarzający zagrożenie pożarem niemal 1,4 mln pojazdów sprzedano w USA, ponad 100 tysięcy – w Kanadzie, Meksyku i innych krajach.
Pierwsze listy do klientów będą dostarczone w czerwcu. Mogą oni również sami kontaktować się z dealerami, by umówić się na zdemontowanie modułu stwarzającego zagrożenie.
[ramka][b]Modele do wycofania:[/b]