- W Polsce rocznie lata ok 20 mln osób, potencjał, porównując się krajów unii jest czterokrotnie większy - mówi na Forum Ekonomicznym w Krynicy Tadeusz Jarmuziewicz, wicemnister Infrastruktury odpowiedzialny za transport lotniczy.
- Wiemy, że w Polsce jest miejsce na nowy port lotniczy — dodaje minister. Jak poinformował zakończył się pierwszy etap związany z wykonaniem analiz które mają odpowiedzieć na pytanie czy w Polsce jest i jeżeli tak to gdzie miejsce na centralny port lotniczy dla Polski. Potencjalna lokalizacja ma zostać wskazana po zakończeniu drugiego etapu analizy. Pierwszy kosztował już 11 mln zł.
- Budowa lotniska, które będzie mogło obsługiwać ok 50 mln osób rocznie, to inwestycje której realizacja zajmie co najmniej 8 lat i będzie kosztować kilkanaście mld zł. W najbliższych latach państwa polskiego nie będzie stać na taki wydatek. Inwestycją trzeba będzie zainteresować partnera prywatnego - podsumowuje minister Jarmuziewicz.
[srodtytul]Lotniska inwestują na potęgę[/srodtytul]
- Na wszystkich polskich portach lotniczych trwają w tej chwili inwestycje warte w sumie ok 4,5 mld zł. Takich pieniędzy ta branża do dyspozycji jeszcze nie miała - mówi minister Jarmuziewicz. Jak mówi Michał Marzec, dyrektor warszawskiego lotniska branża nie ma problemów z pozyskiwaniem środków na inwestycje. - Stosunkowo łatwo otrzymać kredyty bankowe, część lotnisk jest spółkami dochodowymi inwestują swoje środki, część jest wpierana przez swoich właścicieli - wylicza dyrektor Marzec.