Prywatna stocznia Crist właścicielem gdyńskiego doku

Stocznia Crist kupiła główną część majątku Stoczni Gdynia za 175 mln zł. Na taką kwotę prywatna firma z Gdańska wylicytowała we wrześniu m.in. wielki dok na terenie gdyńskiej spółki

Publikacja: 14.10.2010 01:29

W środę zarządca kompensacji i prywatna firma Crist podpisały umowy przejęcia stoczniowego majątku. To na razie umowy przedwstępne, bo procedura wymaga, aby potwierdzić, iż zarząd portu gdyńskiego korzystający z prawa pierwokupu nie skorzysta z tej możliwości. – To formalność, bo wcześniej port nie sygnalizował zainteresowania stoczniowym majątkiem – mówi Andrzej Stolarczyk, rzecznik zarządcy kompensacji.

W dniu zamykania transakcji nadal komentowano fakt, że państwowy majątek jest przejmowany za kredyt pozyskany z państwowej instytucji.

Roma Sarzyńska-Przeciechowska, rzecznik Agencji Rozwoju Przemysłu, potwierdza: – Agencja udzieliła firmie Crist pożyczki na zakupy inwestycyjne w ramach programu „Wsparcie inicjatyw pobudzających polską gospodarkę”. – Prywatny gdański inwestor dużo wcześniej wnioskował o przyznanie komercyjnego kredytu, spełnił wszelkie warunki, także dotyczące zabezpieczenia pożyczki. Dodatkowo decyzje w tej sprawie były sprawdzane przez rządowy komitet sterujący programu – zapewnia Sarzyńska.

[wyimek]416 mln zł udało się uzyskać do tej pory z licytacji majątku stoczni [/wyimek]

Crist, który w 2009 roku kupił w stoczni halę do prefabrykacji stali za ponad 38 mln zł, będzie w niej budował statki. Spółka specjalizuje się m.in. w budowie kutrów rybackich, jachtów, konstrukcji stalowych wykorzystywanych w remontach i przebudowach kadłubów. Czy Crist zrealizuje swoje plany inwestycyjne i produkcyjne związane z gdyńskim dokiem? Krzysztof Feluch, pełnomocnik prawny konkurującej z Crist w przetargu o majątek stoczni spółki Patia założonej z udziałem ISD Polska (ukraiński właściciel Stoczni Gdańsk), ma wątpliwości. Wystarczy porównać różnice potencjałów Crista i Patii. – My byliśmy gotowi wyłożyć 165 mln zł, czerpiąc wyłącznie z własnego kapitału. Crist musiał sięgnąć po kredyt. Feluch podkreśla, iż ukraiński inwestor jest gotowy, zgodnie zresztą z regulaminem przetargu, powtórnie wejść do gry na miejsce Crista, gdyby gdańska spółka z jakichś powodów wycofała się z przedsięwzięcia.

Majątek Stoczni Gdynia wystawiono łącznie do 20 przetargów. Inwestorzy zgłosili się do siedmiu z nich. Do tej pory za majątek wyceniany na ok. 280 mln zł w przetargach udało się wylicytować 416 mln zł.

W środę zarządca kompensacji i prywatna firma Crist podpisały umowy przejęcia stoczniowego majątku. To na razie umowy przedwstępne, bo procedura wymaga, aby potwierdzić, iż zarząd portu gdyńskiego korzystający z prawa pierwokupu nie skorzysta z tej możliwości. – To formalność, bo wcześniej port nie sygnalizował zainteresowania stoczniowym majątkiem – mówi Andrzej Stolarczyk, rzecznik zarządcy kompensacji.

W dniu zamykania transakcji nadal komentowano fakt, że państwowy majątek jest przejmowany za kredyt pozyskany z państwowej instytucji.

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca