W ciągu dziesięciu ostatnich miesięcy do państwowego monitoringu finansowego zgłoszono 5,6 mln przypadków podejrzanych operacji bankowych na kwotę 120 bln rubli (3,85 bln dol). Ponad 90 proc. zgłoszeń pochodziło od banków, reszta od firm ubezpieczeniowych, biur maklerskich, lombardów, biur nieruchomości itp. Rok temu podobnych zgłoszeń było 4,7 mln na kwotę 57 bln rubli.

Eksperci wyjaśniają ten skokowy wzrost wartości podejrzanych transakcji szybkim wychodzeniem gospodarki z kryzysu, a co za tym idzie, wzrostem aktywności biznesu, również tego z szarej strefy.