– Ale jeśli na horyzoncie pojawi się jakaś ciekawa oferta akwizycyjna, to już w 2012 r. można będzie zacząć o niej myśleć – deklaruje w rozmowie z „Rz" Ryszard Kunicki, prezes Ciechu.
Szef chemicznej grupy mówi też, że choć obecna umowa z bankami obowiązuje do końca 2011 roku, nowe, korzystniejsze dla Ciechu porozumienie finansowe zacznie obowiązywać być może już w III kwartale tego roku.
– Najpierw jednak ta umowa, a dokładniej ustanowione w niej zabezpieczenia kredytu, musi być zaakceptowana przez walne zgromadzenia wszystkich spółek zależnych. Chodzi o to, że zarząd Ciechu podpisał umowę z bankami w imieniu całej grupy – wyjaśnia Kunicki.
– Walne samego Ciechu odbędzie się jako ostatnie. Myślę, że jeszcze przed końcem kwietnia – dodaje prezes.
Po zamknięciu kwestii finansowania priorytetem zarządu będzie dokończenie procesu reorganizacji grupy. Docelowo ma się ona składać z dwóch silnych dywizji: Sodowej i Organiki.