Reklama

Koniec zwolnień dla biopaliw

W maju benzyna i olej napędowy zdrożeją od 7 do 10 groszy na litrze – zapowiadają dystrybutorzy. Wygasają bowiem ulgi w akcyzie na biopaliwa

Publikacja: 29.04.2011 20:55

Koniec zwolnień dla biopaliw

Foto: Bloomberg

Do końca kwietnia za każdy dodany do benzyny litr biopaliwa koncerny mogły odliczyć 1,5 zł przy płaceniu akcyzy. W przypadku oleju napędowego ulga wynosiła 1 zł.  Zgodę na takie rozwiązania wydała Komisja Europejska.

Najkorzystniejsze ulgi obejmowały B100 – diesel  wyprodukowany z oleju. Jest on zwolniony z opłaty paliwowej,  a akcyza wynosi tylko 1 gr za litr. Dystrybucja tego paliwa jest nieopłacalna, ale jednocześnie tylko dzięki  B100 może się udać uzgodniona z UE realizacja obowiązku sprzedaży w tym roku 6,2 proc. biopaliw.

W ustawie budżetowej posłowie zgodzili się na przedłużenie ulg na B100. Rząd nie wystąpił jednak z odpowiednim wnioskiem do Brukseli. Jak się dowiedziała "Rz", nie może tego zrobić, ponieważ nie dysponuje oceną wpływu biopaliw na redukcję emisji dwutlenku węgla.  Tymczasem zgodnie z unijną dyrektywą o promowaniu energii ze źródeł odnawialnych biopaliwa muszą spełniać kryteria zrównoważonego rozwoju: powodować określoną redukcję emisji CO2 i nie szkodzić naturze. – Tylko biopaliwa spełniające kryteria zrównoważonego rozwoju będą mogły być zaliczone do narodowych celów wskaźnikowych i tylko z tytułu wprowadzenia ich na rynek będzie możliwość skorzystania z potencjalnych ulg podatkowych – przypomina Robert Gmyrek, dyrektor ds. biopaliw PKN Orlen.

Rząd wystąpił do Brukseli z oficjalnym wnioskiem o umożliwienie stosowania w całym kraju standardowych wartości emisji dla upraw do czasu zebrania stosownych danych.  – Z uwagi na brak badań źródłowych w chwili obecnej nie jest możliwe przekazanie Komisji Europejskiej wiarygodnych informacji dotyczących emisji gazów cieplarnianych z uprawy surowców rolniczych wykorzystywanych do produkcji biopaliw na terenie Polski  – poinformowało nas biuro prasowe Ministerstwa Gospodarki.

Zdaniem ekspertów nie ma szansy, by w tym roku uzyskać zgodę Brukseli na ulgi w akcyzie na B100. Co więcej, Polsce grozi postępowanie przed europejskim trybunałem za to, że nie stosuje dyrektywy o odnawialnych źródłach energii.

Reklama
Reklama

– Z powodu braku powyższych uregulowań nasi potencjalni dostawcy są zobowiązani do przedłożenia oświadczenia,  że oferowane przez nich biokomponenty spełniają kryteria zawarte w dyrektywach UE – mówi dyrektor Gmyrek.

Polscy producenci biopaliw sięgają po certyfikaty niemieckie, by móc je sprzedawać.

Do końca kwietnia za każdy dodany do benzyny litr biopaliwa koncerny mogły odliczyć 1,5 zł przy płaceniu akcyzy. W przypadku oleju napędowego ulga wynosiła 1 zł.  Zgodę na takie rozwiązania wydała Komisja Europejska.

Najkorzystniejsze ulgi obejmowały B100 – diesel  wyprodukowany z oleju. Jest on zwolniony z opłaty paliwowej,  a akcyza wynosi tylko 1 gr za litr. Dystrybucja tego paliwa jest nieopłacalna, ale jednocześnie tylko dzięki  B100 może się udać uzgodniona z UE realizacja obowiązku sprzedaży w tym roku 6,2 proc. biopaliw.

Reklama
Biznes
Akcje za dotacje. Rząd Donalda Trumpa przejmuje udziały w Intelu
Biznes
Morze Kaspijskie wysycha. Jesiotry wymierają, porty trzeba pogłębiać
Biznes
Kto pokieruje UKE? Nowe oficjalne i nieoficjalne informacje
Biznes
AI zagraża programistom, weto Prezydenta i poprawa w europejskim przemyśle
Biznes
Katastrofa rosyjskiej motoryzacji. Sprzedali jeden samochód
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama