To wnioski z XI Forum Gospodarczego Małych i Średnich Przedsiębiorstw, które odbyło się wczoraj w Tarnowie. Hasłem przewodnim tegorocznej konferencji było pytanie „Ile państwa w państwie?". Adam Jasser, sekretarz Rady Gospodarczej przy Premierze, stwierdził, że mali i średni przedsiębiorcy skorzystają na zmianach związanych z przechodzeniem z kultury zaświadczeń na kulturę oświadczeń, czyli wprowadzeniem ustawy o ograniczaniu barier w administracji. Dał do zrozumienia, że przedsiębiorcy mogą liczyć na dalsze uproszczenia, bo trwają już prace nad „drugą częścią ustawy". Przyznał też, że obszarem wymagającym uproszczeń jest system podatkowy, który jest zanadto zbiurokratyzowany. Adam Leszkiewicz, wiceminister skarbu odpowiedzialny za prywatyzację, przekonywał z kolei, że jest ona skrojona także na kieszeń małych przedsiębiorców.

– Dyskusja dotyczyła także dotacji unijnych. Zgodziliśmy się z Komisją Europejską, że w latach 2014 – 2020 powinny być one kierowane przede wszystkim na badania przemysłowe i naukowe oraz innowacyjne technologie, bo w przypadku małych firm są one postrzegane jako zaburzanie konkurencji – mówi „Rz" Leszek Nowicki, prezes Tarnowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, która była współorganizatorem konferencji.

Mówiono też o ułatwianiu dostępu do dotacji. – W Małopolsce uproszczenia dla firm wprowadzamy nieustannie – mówi Rafał Solecki, dyrektor Małopolskiego Centrum Przedsiębiorczości. Jako przykład podaje zawieranie z przedsiębiorcami umów na realizację dotowanych projektów od razu na maksymalny okres (dwa lata). – Pozwala to uniknąć podpisywania setek aneksów – wyjaśnia Solecki.

Część debaty, w której uczestniczył Jacek Sadowy, prezes Urzędu Zamówień Publicznych, poświęcono zamówieniom publicznym. Postulowano kolejne zmiany. Konferencji patronowała „Rzeczpospolita".