Marki własne choć tańsze nawet o 30 proc. od firmowych odpowiedników mozolnie zdobywają polski rynek. Odpowiadają jedynie za kilkanaście procent sprzedaży, podczas gdy w Niemczech, krajach skandynawskich czy Szwajcarii to nawet ponad 40 proc.
Dzisiaj oferują je nie tylko duże sklep jak hiper lub supermarkety, ale także mniejsze sklepy. Dlatego Inspekcja Handlowa na zlecenie UOKiK sprawdziła 588 sklepów wybranych sieci handlowych na terenie Polski w ciągu całego 2011 r. pod kątem jakości produktów marki własnej. Sprawdzano siedem grup produktów: mleczne, mięsne, rybne, przetwory owocowe i warzywne, miody, soki, wody, napoje bezalkoholowe oraz oliwy z oliwek. Przedsiębiorcy zostali wytypowani losowo, na podstawie skarg konsumentów i wyników poprzedniej kontroli. Wyniki pokazują, że zastrzeżeń nie wzbudziło 92 proc. sprawdzonych produktów oferowanych pod marką własną.
Ze względu na jakość produktów pod marką własną zakwestionowano ogółem tylko 10,2 proc. partii. Najwięcej zastrzeżeń wniesiono do sprawdzonych partii ryb (17,4 proc.), przetworów mięsnych (14,3 proc.), owocowych i warzywnych (15,7 proc.), mlecznych (8,1 proc.). Nieprawidłowości polegały na obecności substancji dodatkowych niedeklarowanych na etykiecie. 3,3 proc. zbadanych pod kątem oznakowania partii wzbudziło wątpliwości inspektorów. Najczęściej kwestionowano nieprawidłowe oznakowanie oliwy (8,4 proc.), miodu (5,1 proc.), przetworów mięsnych (4 proc.). Najmniej zastrzeżeń wniesiono do oznakowania przetworów mlecznych.
W efekcie kontroli 15 firm otrzymało mandaty karne i wydali 38 decyzji wobec tych przedsiębiorców, którzy wprowadzili do obrotu artykuły spożywcze nieodpowiadające jakości handlowej bądź zafałszowane. Ponadto skierowano 103 zawiadomienia do Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, a 15 do Państwowej Inspekcji Sanitarnej.