Reklama

Grożą nam cyberataki na auta

Nafaszerowane elektroniką samochody są kuszącym kąskiem dla cyberprzestępców. Posiadają odbiorniki Bluetooth, łącza się z Internetem. Niestety posiadają też zintegrowane systemy kontrolujące pedał gazu i trakcję

Publikacja: 30.01.2012 17:08

Grożą nam cyberataki na auta

Foto: Bloomberg

Największym zagrożeniem według naukowców jest sytuacja, w której komputery odpowiedzialne za rozrywkę i multimedia w aucie zaczną wpływać na decyzje komputerów zarządzających bezpieczeństwem.

- Luką jest wyraźny słaby punkt, a  wszystkie dodatkowe urządzenia elektroniczne zwiększają niebezpieczeństwo, że ktoś może przejąć nad nimi kontrolę – twierdzi Adrian Lund, prezes Insurance Institute for Highway Safety.

I chociaż systemy związane z multimediami są zawsze oddzielone od systemów bezpieczeństwa, to naukowcy mają wątpliwości, czy oba systemy i ich ewentualne powiązania zostały zaprojektowane dokładnie w kontekście cyberataków.

Inżynierowie na ubiegłotygodniowej konferencji w Waszyngtonie przyznali, że nie są przekonani, że hakerzy mają możliwość przejęcia sterowania nad samochodem i np. zjechania z mostu do rzeki, ale że są gotowi pomagać producentom aut znajdować słabe punkty w systemach elektronicznych, które hipotetycznie mogą zostać wykorzystane do zrobienia jakiejś szkody kierowcy.  Działania te mają na celu również uspokojenia kierowców, którzy słyszą ostatnio o nasileniu cyberataków.

Zagrożona prywatność i czas na zmiany

- Dostępne urządzenia i ich wady w kwestii zabezpieczeń mogą umożliwić złodziejowi otworzenia i uruchomienie auta, a szpiegom podsłuchiwanie konwersacji kierowcy i pasażerów -  twierdzi Stefan Savage, profesor nauk w University of California-San Diego, który jest autorem pracy o możliwościach hakowania systemów zainstalowanych w samochodach.

Reklama
Reklama

Najbardziej kluczowe pytanie, które zadają sobie naukowcy to jak wyeliminować możliwość ingerencji hakera w systemy bezpieczeństwa auta w świecie tak szybko rozwijających się technologii.

- Technologie zmieniają się tak szybko, że inżynierowie projektujący samochody muszą być pewni, że za nimi nadążają – mówi Lund.

Jedynym pocieszeniem jest fakt, że włamanie się do systemów komputerowych aut jest bardzo trudne.

-  Branża motoryzacyjna twierdzi, że ma jeszcze czas żeby udoskonalić systemy, ponieważ przeciętny Kowalski dużo bardziej martwi się o to, że ktoś ukradnie mu samochód w starym stylu niż włamie się do jego systemu komputerowego – twierdzi Savage.

Największym zagrożeniem według naukowców jest sytuacja, w której komputery odpowiedzialne za rozrywkę i multimedia w aucie zaczną wpływać na decyzje komputerów zarządzających bezpieczeństwem.

- Luką jest wyraźny słaby punkt, a  wszystkie dodatkowe urządzenia elektroniczne zwiększają niebezpieczeństwo, że ktoś może przejąć nad nimi kontrolę – twierdzi Adrian Lund, prezes Insurance Institute for Highway Safety.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Reklama
Biznes
Porozumienie USA–Chiny, fala pustostanów nadchodzi i napięcia Bruksela–Pekin
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Biznes
Zmarł Maciej Adamkiewicz, twórca sukcesu Adamed Pharma. Miał tylko 59 lat
Biznes
Francis Ford Coppola sprzedaje luksusowe zegarki. „Jestem bankrutem”
Biznes
Najnowsza, eksperymentalna szczepionka Moderny okazała się nieskuteczna
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Biznes
Czarny czwartek Kremla, sankcje USA i UE, Europa buduje konkurencję dla Muska
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama