Przeciętna spółka giełdowa badana przez „wielką czwórkę" (Ernst & Young, KPMG, PwC, Deloitte Audyt) jest warta ok. 0,6 mld zł, a średnia wartość jej aktywów to ok. 1,3 mld zł. Najwięksi audytorzy kontrolują aż 93 proc. rynku pod względem aktywów badanych firm z GPW. W ubiegłym roku te cztery firmy badały raporty prawie 30 proc. giełdowych spółek, podczas gdy rok wcześniej ten odsetek był o 5 pkt proc. niższy. Widać więc, że spółki z GPW są bardzo łakomym kąskiem dla największych firm audytorskich.
– Profesjonalna obsługa spółki publicznej jest dla audytora największym wyzwaniem. Jakość jej wykonania oceniana jest zarówno przez rynek publiczny, jak i ciała nadzorcze spółek i wreszcie przez regulatorów rynku. Jeśli ocena wszystkich tych podmiotów jest wysoka, oznacza to zdobycie przewagi konkurencyjnej na trudnym rynku, jakim jest rynek usług audytorskich – mówi Jacek Hryniuk, zastępca partnera zarządzającego Ernst & Young Polska.
Liderzy bez zmian
KPMG pod względem liczby badanych firm plasuje się na piątym miejscu, jednak od lat pozostaje liderem, jeśli chodzi o wielkość aktywów badanych firm. Z zebranych przez nas danych wynika, że KPMG kontroluje ponad 33 proc. rynku. To prawie o 9 pkt proc. więcej niż drugi Ernst & Young. W porównaniu z rokiem poprzednim oznacza to jednak spadek o 3,4 pkt proc. Po odejściu kilku dużych spółek, w tym BZ WBK, którego sprawozdania bada już Deloitte Audyt, aktywa badanych przez KPMG firm giełdowych spadły poniżej 400 mld zł.
Z kolei liderem pod względem liczby badanych firm notowanych na warszawskiej giełdzie pozostaje Ernst & Young. Dzięki aktywnemu pozyskiwaniu nowych klientów awansował też na drugie miejsce pod względem wartości aktywów badanych firm. W ubiegłym roku jego udział w rynku wzrósł o 4,6 pkt proc., do 24,4 proc. Odbyło się to kosztem PwC, który kontroluje około 23,4 proc. rynku.
Wśród mniejszych pomiotów wyróżniły się m.in. 4 Audyt i ECA Auxilium, które obok pozyskiwania klientów z głównego parkietu aktywnie działają również na rynku NewConnect.