Prze­my­sło­wy hol­ding w ub.r. miał 4,33 mld zł skon­so­li­do­wa­nych przy­cho­dów, o 38 proc. wię­cej niż rok wcze­śniej. Głów­na przy­czy­na to roz­bu­do­wa gru­py w seg­men­cie mo­to­ry­za­cyj­nym: od po­ło­wy 201­0 r. Bo­ry­szew ku­pu­je oka­zyj­nie mię­dzy­na­ro­do­we spół­ki wy­twa­rza­ją­ce kom­po­nen­ty dla wio­dą­cych pro­du­cen­tów sa­mo­cho­dów.

Ra­mię mo­to­ry­za­cyj­ne Bo­ry­sze­wa w 2011 r. mia­ło 1,1 mld zł przy­cho­dów, ale je­dy­nie 4 mln zł zy­sku ope­ra­cyj­ne­go – wo­bec 253 mln zł ca­łej gru­py. Seg­ment mo­to­ry­za­cyj­ny to gru­pa Ma­flow (prze­wo­dy do kli­ma­ty­za­cji) oraz AKT i They­sohn (ele­men­ty z pla­sti­ku). Ma­flow jest na mi­nu­sie: bar­dzo do­bre wy­ni­ki pol­skie­go za­kła­du są „zja­da­ne" głów­nie przez stra­ty części fa­bryk za­gra­nicz­nych. AKT i They­sohn ra­dzą so­bie do­brze.

Zda­niem Mał­go­rza­ty Iwa­nej­ko, pre­zes Bo­ry­sze­wa, w tym ro­ku gru­pa postawi na re­struk­tu­ry­za­cję Ma­flow, co po­zwo­li wy­ka­zać so­lid­ny wy­nik ope­ra­cyj­ny seg­men­to­wi mo­to­ry­za­cyj­ne­mu. Fir­ma li­czy, że do koń­ca mar­ca ku­pi ko­lej­ną fir­mę, Ymos (ele­men­ty z pla­sti­ku). W 2010 r. miał on 80 mln eu­ro przy­cho­dów.