Bumar szuka prezesa

Szesnastu kandydatów zgłosiło się do konkursu na prezesa zbrojeniowej grupy Bumar. Rada nadzorcza wybierze szefa obronnego holdingu spośród 14 menedżerów którzy złożyli kompletne dokumenty

Publikacja: 11.04.2012 16:51

Bumar szuka prezesa

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys SS Seweryn Sołtys

W najbliższych dniach rozpoczną się rozmowy kandydatami, którzy gotowi są przejąć schedę po zwolnionym 20 marca Edwardzie E. Nowaku. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie spore szanse na nominację ma Krzysztof Krystowski, były wiceminister gospodarki w rządzie Marka Belki, od kilku lat prezes Avio Polska,  oddziału włoskiego koncernu lotniczego, produkującego napędy helikopterowe i silniki turbinowe. W Polsce Avio  jest aktywnym członkiem lotniczych klastrów a pod rządami Krystowskiego spółka znacząco się rozwinęła.

Związkowcy stawiają na rozwój

Krystowskiego popiera wpływowa w branży Solidarność  zbrojeniówki. Przewodniczący sekcji krajowej związku Stanisław Głowacki, który w znacznym stopniu przyczynił się do odwołania Nowaka, oczekuje od przyszłego szefa Bumaru, porzucenia  dotychczasowego centralistycznego stylu zarządzania  obronnym holdingiem, zwiększenia samodzielności biznesowej  dywizji i spółek produkcyjnych a także rozwoju nowego uzbrojenia, które znajdzie odbiorców nie tylko w kraju.

Według nieoficjalnych źródeł wśród kandydatów m.in. są także wywodzący się z biznesu Czesław Swoboda, do stycznia prezes czołgowych Zakładów Mechanicznych Bumar – Łabędy, odwołany przez Nowaka, krytyk kontraktu hinduskiego a także  Tomasz Dembski , prezes Bumaru  w czasach  rządów PiS. Kandydaci na prezesa Bumaru mieli  czas do 10 kwietnia aby  udokumentować swoje doświadczenie w biznesie, znajomość angielskiego i uprawnienia dostępu do informacji niejawnych.   A także gotowość do lustracji. Po  otwarciu aplikacji 11 kwietnia, rada nadzorcza planuje intensywne rozmowy kwalifikacyjne z kandydatami i ekspresowy wybór nowego szefa holdingu.

Marsz na giełdę

Przyszłego szefa obronnego koncernu, o zeszłorocznych przychodach 2,3 mld zł czekają nie lada wyzwania. Rząd zakłada iż po przyłączeniu wojskowej części Huty Stalowa Wola    i  dokończenie konsolidacji , Bumar powinien trafić na giełdę. I to już za dwa – trzy lata - wynika z przyjętego ostatnio przez Radę Ministrów "Planu prywatyzacji na lata 2012-2013". W dokumencie podano, że zaplanowane przekształcenia własnościowe w spółkach zbrojeniowych nadzorowanych przez MSP i MON poza Bumarem obejmą jeszcze 23 spółki.

W tym roku  kończy się realizacja  przyjętej jeszcze w ostatnim roku rządów PiS strategii konsolidacji i wspierania rozwoju polskiego przemysłu obronnego. W latach 2007 -12  w ramach tej strategii trwała restrukturyzacja i integracja  firm  w grupie Bumar  wyraźnie osłabiona  przez kryzys i załamanie rynku zamówień wojskowych.

Narodowy koncern

Bumar sp. z o.o. jest czołowym polskim dostawcą i eksporterem uzbrojenia oraz sprzętu wojskowego. Obronny holding tworzą Bumar jako podmiot dominujący oraz 23 spółki zależne, w tym 2 handlowe, 6 spółek zagranicznych oraz 11 stowarzyszonych. W grupie Bumar 20 spółek to spółki polskiego przemysłu obronnego o specjalizacji radarowej, rakietowej i amunicyjnej, wozów bojowych oraz indywidualnego wyposażenia żołnierza.

Strukturę Grupy Bumar tworzą dwie produktowe podgrupy kapitałowe: Bumar Amunicja SA i Bumar Żołnierz SA oraz dwie dywizje: Bumar Elektronika i Bumar Ląd, które działają w formie konsorcjów. W strukturze całej grupy są również dwie spółki handlowe. W 2011 roku Bumar miał 2,36 mld zł przychodów ze sprzedaży, 34,4 mln zł zysku ze sprzedaży, 24,6 mln zł zysku brutto i 11,5 mln zł zysku netto

W jednym z marcowych marcowym wywiadów  dla PAP wiceminister skarbu państwa Rafał Baniak informował, że ewentualny debiut Bumaru mógłby nastąpić najpóźniej na przełomie 2014/15 roku. Teraz Bumar czeka przekształcenie w spółkę akcyjną i trudnie zadanie podzielenia się wpływami z coraz potężniejszym ośrodkiem broni artyleryjskiej  na Podkarpaciu – Hutą Stalowa Wola. Wojskowa HSW, która jeszcze niedawno była w poważnych tarapatach, dziś liczy na wojskowe zamówienia warte w najbliższych latach ok. 2 miliardy złotych.

W najbliższych dniach rozpoczną się rozmowy kandydatami, którzy gotowi są przejąć schedę po zwolnionym 20 marca Edwardzie E. Nowaku. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie spore szanse na nominację ma Krzysztof Krystowski, były wiceminister gospodarki w rządzie Marka Belki, od kilku lat prezes Avio Polska,  oddziału włoskiego koncernu lotniczego, produkującego napędy helikopterowe i silniki turbinowe. W Polsce Avio  jest aktywnym członkiem lotniczych klastrów a pod rządami Krystowskiego spółka znacząco się rozwinęła.

Pozostało 87% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca