Projekt decyzji Urzędu Komunikacji Elektronicznej regulujących zasady, na jakich Telekomunikacja Polska powinna udostępniać konkurencji budowaną w przyszłości sieć światłowodową, utknął w Komisji Europejskiej.
KE wszczęła trzymiesięczne postępowanie, by zbadać, czy polski regulator słusznie chce ograniczyć obowiązek TP dotyczący udostępniania światłowodowych łączy konkurencji. W planie przekazanym Komisji UKE zaproponował, aby na TP spoczywał taki obowiązek tylko na pewnym odcinku: bez infrastruktury doprowadzonej bezpośrednio do mieszkań (FTTH). W ten sposób urząd kierowany przez Magdalenę Gaj chce zachęcić giganta do inwestycji w światłowody, których polskie domy mają niewiele.
3 miesiące będą pracować UKE, KE i BEREC nad modelem regulacji dostępu do światłowodów TP
Tymczasem konkurenci TP – jak alternatywny operator Netia – chcieliby, aby decyzje UKE gwarantowały im dostęp do całej infrastruktury światłowodowej. To dla nich ważne, bo wtedy regulator miałby możliwość ustalania maksymalnych hurtowych cen, jakie alternatywni operatorzy powinni płacić TP za łącze, a oni mogliby proponować klientom atrakcyjne ceny.
Unijna komisarz Neelie Kroes wierzy we wpływ konkurencji na ceny usług Internetu i podkreślała w piątek, że KE musi zapobiegać monopolom w obszarze szerokopasmowych sieci światłowodowych.