Według danych firmy Euromonitor International Polacy w tym roku wydadzą na zakupy spożywcze w Internecie już ponad 515 mln zł, 16 proc. więcej niż w 2012 r. To jedna z najszybciej rosnących kategorii e-handlu. W 2017 r. jej wartość ma sięgnąć już 1,1 mld zł.
Usługa ta świadczona jest głównie w największych miastach. – Polacy coraz bardziej doceniają wygodę zakupów spożywczych dokonywanych za pośrednictwem sieci, ale wciąż część konsumentów podchodzi do nich z ograniczonym zaufaniem, o czym świadczy choćby dobór produktów – komentuje Grzegorz Wójcik, prezes Fundacji Rozwoju Gospodarki Elektronicznej.
Z raportu firmy Gemius wynika, że najczęściej w ten sposób kupowane są takie kategorie, jak kawa, herbata, słodycze czy napoje. Jeszcze kilka lat temu zakup artykułów spożywczych w sieci wydawał się większości polskich konsumentów pomysłem co najmniej egzotycznym.
– Sytuacja się zmieniła, ale to nie znaczy, że jesteśmy gotowi na to, by przez Internet kupować wszystkie artykuły spożywcze. Zamiast świeżych brzoskwiń wybierzemy raczej owoce w puszce – mówi Marzena Feldy ze Szkoły Głównej Handlowej.
Jeśli chodzi o znajomość e-sklepów z taką ofertą, to zdecydowanie prowadzi delikatesowa Alma. Jako „znajomość spontaniczną" wskazało ją 18 proc. ankietowanych, natomiast „wspomaganą" już 40 proc. Kolejne w zestawieniu Tesco miało o połowę mniej wskazań.