Dla producentów samochodów priorytetem jest rozbudowa systemów zwiększających bezpieczeństwo jazdy. Nowe rozwiązania trafiają nie tylko do aut osobowych, ale także dostawczych i ciężarowych. Koncern Daimlera zorganizował właśnie światową premierę pięciu nowych systemów wspomagania, które w samochodach dostawczych Mercedesa pojawią się w najbliższych pięciu miesiącach.
System Crosswind Assist utrzymuje samochód na właściwym torze podczas silnego wiatru. Z kolei Collision Prevention Assist alarmuje kierowcę, gdy ten nie zachowa odpowiednim dystansu od poprzedzającego pojazdu, który porusza się lub stoi w korku. Natomiast Blind Spot Assist ostrzega przed zmianą pasa ruchu, gdy auto na sąsiednim pasie znajduje się w niebezpiecznej odległości. Wszystkie trzy systemy debiutują w klasie aut dostawczych. Nowością są także układy: Lane Keeping Assist oraz Highbeam Assist.
- W segmencie vanów rozpoczynamy nową erę w zakresie elementów wspomagania i bezpieczeństwa. Będą one wspierać kierowcę i pomagać w unikaniu wypadków - twierdzi Volker Mornhinweg, szef Mercedes-Benz Vans.
Marka jest w tej dziedzinie pionierem. Jako pierwsza w segmencie wprowadziła w 1995 roku w modelu Sprinter system zapobiegający blokowaniu kół podczas hamowania, a 7 lat później - układ kontroli stabilności ESP. Kolejną innowacją był system Adaptive ESP z 2006 roku, który bierze pod uwagę obciążenie i położenie środka ciężkości pojazdu. Obie generacje ESP znacznie pomogły ograniczyć liczbę wypadków.
Coraz bezpieczniejsze stają się także samochody ciężarowe. Konstrukcja pojazdu oraz jego wnętrze są tak projektowane, by zminimalizować obrażenia jego kierowcy i pasażerów w sytuacji, gdy nie ma szansy uniknięcia wypadku. To nie wszystko: chroniony jest także drugi pojazd. Otóż na wypadek kolizji z samochodem osobowym, znacznie niższym, samochody ciężarowe są wyposażane w systemy zabezpieczające, które nie pozwalają by mniejsze auto dostało się pod ciężarówkę.