Drogi jak Aerofłot

Złe zarządzanie, nadmierne wydatki, podejrzane umowy bez przetargów i niska efektywność to przyczyny wysokich cen biletów Aerofłotu. Przewoźnika skontrolował rosyjski NIK

Publikacja: 23.04.2013 12:48

Rosyjski przewoźnik narodowy był od dawna krytykowany za drożyznę, niską jakość obsługi pasażerów i pozycję świętej krowy na rosyjskim niebie. Izba Obrachunkowa Federacji przedstawiła wyniki kontroli firmy. Objęła ona lata 2010-2011 i trzy kwartały ubiegłego roku.

Kontrolerzy ustalili, że linie były w tym czasie źle zarządzane. Rada dyrektorów podejmowała decyzje nieefektywne ekonomicznie. Szczególnie dużo zastrzeżeń jest do sposobu przeprowadzania przetargów, a właściwie do braku przejrzystych zasad. Przy kwotach na usługi powyżej 10 mln rubli (1 mln zł), przetargów nie było w ogóle.

Oprócz nieefektywnej pracy, zbyt dużych i nieuzasadnionych wydatków braku przejrzystości działania, izba ustaliła też, że przyczyną drogich biletów Aerofłotu są wydatki na nowe samoloty.

Izba podała, że w wydatkach Aerofłotu aż 9,5 proc. przypada na tzw. wydatki administracyjne. Wcześniej znany opozycjonista i członek rady dyrektorów linii Aleksiej Nawalnyj  zwracał uwagę na podejrzane kontrakty zawierane przez zarząd. Np. opiewający na 64 mln rubli (6,5 mln zł) zawarty z agencją prywatną Apostoł - bez jakiegokolwiek przetargu i konkursu, przypomina portal Lenta.

Nawalnyj wystąpił do dyrektora generalnego linii Witalija Sawieliowa o informacje o tym kontrakcie i wszystkich umowach powyżej 20 mln rubli. Zamiast tego kierownictwo linii uniemożliwiło mu wgląd w jakiekolwiek dokumenty.

Na krajowym rynku bilety Aerofłotu są średnio o 1000 rubli droższe niż konkurencji a za granicę proporcje są jeszcze gorsze. Np. za bilet z Moskwy do Paryża firma winszuje sobie od 27,8 tys. rubli (2783 zł), podczas gdy np. rosyjski Transaero - od 9921 rubli (990 zł) a francuski Aigle Azur od 10115 zł (1020 zł).

Rosyjski przewoźnik narodowy był od dawna krytykowany za drożyznę, niską jakość obsługi pasażerów i pozycję świętej krowy na rosyjskim niebie. Izba Obrachunkowa Federacji przedstawiła wyniki kontroli firmy. Objęła ona lata 2010-2011 i trzy kwartały ubiegłego roku.

Kontrolerzy ustalili, że linie były w tym czasie źle zarządzane. Rada dyrektorów podejmowała decyzje nieefektywne ekonomicznie. Szczególnie dużo zastrzeżeń jest do sposobu przeprowadzania przetargów, a właściwie do braku przejrzystych zasad. Przy kwotach na usługi powyżej 10 mln rubli (1 mln zł), przetargów nie było w ogóle.

Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?