Kontrahenci, w tym zwłaszcza dostawcy dużych firm będą mieli teraz spore wyzwanie, bo 80 proc. z nich wśród swoich priorytetów biznesowych na najbliższe 12 miesięcy wymienia zmniejszenie kosztów. Wśród średnich firm ten odsetek sięga 70 proc.- wynika z IX fali badania kondycji firm i nastrojów pracowników przeprowadzonego pod koniec sierpnia 2020 r. przez Polski Fundusz Rozwoju i Polski Instytut Ekonomiczny. Według niego, łącznie niemal dwie trzecie firm dostosowuje się do sytuacji wywołanej pandemią obniżając koszty swojej działalności. Częścią tej oszczędnościowej strategii jest też ograniczanie inwestycji, tym bardziej, że nie wiadomo, kiedy nakłady będą mogły się zwrócić.
Czytaj także: Przedsiębiorcy oczekują rozmów i dalszej pomocy
Do zaciskania pasa skłania spadek przychodów, który w sierpniu (w porównaniu z lipcem) zanotowało 36 proc. badanych przedsiębiorstw – wobec 32 proc. miesiąc wcześniej. Jednocześnie do 12 proc. ( z 17 proc. w lipcu) zmalał odsetek firm notujących w sierpniu wzrost sprzedaży.
Eksperci PIE zwracają jednak uwagę na pozytywne zjawiska- całkiem sporo bo 52 proc. przedsiębiorstw jako swoją strategię na najbliższe miesiące wskazuje wprowadzenie nowych produktów albo usług oraz ekspansję na nowe rynki. Niewiele mniej bo 40 proc. chce rozwijać sprzedaż online a prawie jedna czwarta deklaruje wzrost nakładów inwestycyjnych.
Pozytywnym sygnałem dla pracowników są niewielkie chęci do zmniejszania zatrudnienia- deklaruje je tylko 7 proc. firm. Więcej, bo 11 proc. chce powiększać załogę, choć w lipcu ta grupa była jeszcze większa (13 proc.). Większość nie planuje zmian kadrowych ani zmian w wynagrodzeniach, które podwyższać zamierza 7 proc. przedsiębiorstw- podobna grupa chce je obniżać. Jak zwraca uwagę Andrzej Kubisiak, zastępca dyrektora Polskiego Instytutu Ekonomicznego, w okresie wakacyjnym na rynku pracy przeważały strategie zakładające status quo pod względem wynagrodzeń i stanu zatrudnienia. Oznacza to, że w sezon jesienno-zimowy, pomimo utrzymującego się zagrożenia epidemiologicznego, polskie firmy wchodzą z większym optymizmem niż jeszcze pół roku temu.
