Opóźnienia w wydatkach na kolei

Jeszcze w lutym władze PKP Polskich Linii Kolejowych zakładały, że na swoje inwestycje wydadzą ok. 7 mld zł. Już wiadomo, że te założenia są nierealne. Wydatki sięgną, jak wynika z najnowszego Wieloletniego Programu Inwestycji Kolejowych do 2015, o ok. 4,8 mld zł. – Szacujemy, że faktyczne wydatki wyniosą ok. 5 mld zł – mówi Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP PLK.

Kolejnym założeniem, którego nie udało się zrealizować, jest poziom wykorzystania dotacji unijnych. Na koniec tego roku miał on wzrosnąć do ok. 40 proc. przyznanych na lata 2007–2013 środków z programu Infrastruktura i Środowisko.

– Obecnie do Brukseli zostały wysłane faktury na 15,02 proc. środków. Szacujemy, że do końca roku kwota ta wzrośnie do ok. 17 proc. – mówi Patrycja Wolińska-Bartkiewicz, wiceminister transportu odpowiedzialna za wykorzystanie unijnych dotacji.

Plany niezrealizowane

Uchwalając najnowszy Wieloletni Program Inwestycji Kolejowych do 2015 roku, przyjęty przez rząd w listopadzie, podsumowano program w latach 2011–2012. W tym czasie PKP PLK zrealizowały 28 inwestycji o wartości 6,4 mld zł. To zaledwie jedna trzecia planowanych wydatków. Powstało też mniej linii kolejowych – ok. 957 km (41 proc. zakładanego planu).

Na lata 2007–2013 PKP Polskie Linie Kolejowe mają do dyspozycji 4,8 mld euro w ramach rządowego programu Infrastruktura i Środowisko, wydała z tego ok. 720 mln euro. To i tak postęp. Jeszcze rok temu pula wykorzystanych dotacji wynosiła zaledwie 100 mln euro.

– Sytuacja w PKP PLK znacznie się poprawiła, powstały zespoły stale monitorujące inwestycje i szybko reagujące na pojawiające się problemy – uważa Patrycja Wolińska-Bartkiewicz.

Na koniec 2013 roku, ostatniego tej unijnej perspektywy, PKP PLK zakończyła jednak realizację tylko jednego dużego projektu – to budowa torów na lotnisko Okęcie. Inwestycja była opóźniona o ok. 4 lata w stosunku do pierwotnych założeń. Miała być finansowana z dotacji unijnych na lata 2004–2006. Udało się jednak zrealizować mniejsze projekty współfinansowane w ramach Regionalnych Programów Operacyjnych i projekt rewitalizacyjny. – Zakończyliśmy główne prace na torach przy rewitalizacji linii Toruń – Bydgoszcz oraz na obwodnicy Czerwieńska – mówi Mirosław Siemieniec.

Ambitne założenia

W przyszłym roku PKP PLK mają wydać prawie 10 mld zł. – Nasze inwestycje są w różnej fazie realizacji. Dopiero w tym roku zakończyliśmy ogromną część projektów przygotowawczych, a realizacja największej części prac przypadnie na lata 2014 i 2015 – mówi Remigiusz Paszkiewicz, prezes PKP PLK. Przyszły rok ma być też najtrudniejszy dla podróżnych. W planach jest zamknięcie torów w 3 tys. miejsc w całej Polsce. Plany na przyszły rok obejmują m.in. rozpoczęcie prac na trasie Warszawa – Sadowne, czyli na pierwszym fragmencie Rail Baltica, czy na odcinku z Warszawy do Radomia.

Równolegle spółka pracuje nad przygotowaniem projektów, które będą realizowane w przyszłej perspektywie unijnej. – Wierzę, że PKP PLK mimo problemów zdąży wykorzystać całe dotacje – mówi Wolińska-Bartkiewicz. By pieniądze nie przepadły, uzyskano zgodę na pokrywanie wszystkich wydatków na budowę Rail Baltica do 2015 r. w 100 proc. z dotacji unijnych.

– Będzie to ekstremalnie trudne, ale nie niemożliwe. Pozwoli na to m.in. zwiększenie poziomu dofinansowania do projektów – mówi Michał Beim, ekspert ds. transportu kolejowego.

Dotacje i kredyty

Inwestycje kolejowe mają przyspieszyć