Smartfony mogą uzależniać

Ludzie czują się bardzo nieswojo, kiedy nie mają przy sobie telefonu - uważa Leszek Mellibruda, psycholog mediów i biznesu

Publikacja: 25.11.2013 13:31

Polacy oszaleli na punkcie smartfonów, stale wzrasta ich sprzedaż. To kwestia mody czy uzależnienia od napływu informacji?

Leszek Mellibruda: Dzisiaj niemalże z każdym możemy porozumieć się za pomocą telefonu komórkowego. Przez to nasza mentalność i wzorce komunikacyjne uległy i dalej ulegają coraz głębszym przemianom. Telefon w swoim założeniu miał służyć do komunikowania się. Ale to się zmieniło. Z tego powodu bardzo wiele osób nie wyobraża sobie życia bez komórki.

Ale już nie tylko dlatego, że muszą dzwonić?

90 proc. ludzi, którzy korzystają z telefonów, przyznaje, że robi zdjęcia aparatem. Do tego dochodzi jeszcze możliwość słuchania muzyki, kręcenia filmów. Telefon służący wielu czynnościom stał się nie tylko narzędziem, ale sposobem na kontakt ze światem, nie tylko z pojedynczymi osobami.

Jakie są tego konsekwencje?

Ludzie czują się bardzo nieswojo, kiedy nie mają przy sobie telefonu. Sprawdzają niemalże co chwilę, czy ktoś do nich nie zadzwonił, nie napisał, czy nie ma nowych powiadomień na Facebooku  czy Twitterze. Komunikowanie poprzez esemesy, tak dzisiaj popularne, powoduje, że ludzie zaczynają myśleć w kategoriach esemesowych – skrótowo i slangowo. Uzależnienie od tego informacyjnego ciągu osłabia ciekawość świata, natomiast wzmacnia ciekawość kolejnej wiadomości albo powiadomienia z serwisu społecznościowego.

Przecież to tylko telefon z dostępem do Internetu, skutki są aż tak silne?

Ludzie przestają myśleć twórczo, przestawiają się na tryb odtwórczy. Przez 7 dni w tygodniu 24 godziny na dobę komunikują się poprzez telefon komórkowy niezależnie od tego, czy ktoś ich słucha czy nie. Fotografują co się da, już nie opowiadają, bo często im brakuje słów. Posługują się skrótem, który zubaża słownictwo, wyobraźnię i komunikację.

Nie potrzebujemy drugiego człowieka, ale potrzebujemy telefonu?

Postępuje zanik potrzeby bezpośredniego kontaktu. Ten wielofunkcyjny smartfon jest okienkiem na świat. Właściwie zanika potrzeba czytania książek i chodzenia do kina – wszystko można ściągnąć i zobaczyć.

Smartfony to narkotyki XXI wieku?

Przeprowadzono badania, z których wynika, że w mózgu pojawiają się określone odruchy bioelektryczne. Jeśli przez trzy dni człowiek nie odbiera telefonu, to mózg czuwa, wysyłając okresowo do naszej świadomości sygnały, które powodują zastanawianie się, czy przypadkiem ktoś do mnie nie zadzwonił albo nie napisał. Ten mechanizm jest równie głęboki, jak uzależnienie od substancji chemicznych.

—rozmawiała Agnieszka Kalinowska

Polacy oszaleli na punkcie smartfonów, stale wzrasta ich sprzedaż. To kwestia mody czy uzależnienia od napływu informacji?

Leszek Mellibruda: Dzisiaj niemalże z każdym możemy porozumieć się za pomocą telefonu komórkowego. Przez to nasza mentalność i wzorce komunikacyjne uległy i dalej ulegają coraz głębszym przemianom. Telefon w swoim założeniu miał służyć do komunikowania się. Ale to się zmieniło. Z tego powodu bardzo wiele osób nie wyobraża sobie życia bez komórki.

Pozostało 80% artykułu
Biznes
Eksport polskiego uzbrojenia ma być prostszy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!