Reklama

Rolnik dostanie dopłaty, ale jak będzie aktywny

Wspólna Polityka Rolna będzie wspierała rolników, ale tylko tych aktywnych, którzy potrafią udowodnić, że uprawiają ziemię, utrzymują ją w należytej kulturze i produkują, a nie jak dotychczas mają jedynie grunty rolne bądź o charakterze rolnym.

Publikacja: 06.01.2014 09:46

Zgodnie bowiem z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady Europejskiej nie każdy rolnik otrzyma dopłaty w ramach Wspólnej Polityki Rolnej od 2015 roku.

Dopłat nie otrzymają Ci gospodarze, którzy mają przede wszystkim naturalne obszary rolne np. łąki nadające się do wypasu czy uprawy oraz nie prowadza na nich choćby najskromniejszych działań rolnych (tzw. minimalnych, jakie są wyznaczone w poszczególnych państwach UE).

Parametry w tej sprawie wyznacza rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z 17 grudnia 2013 roku, które precyzuje przepisy ws. płatności bezpośrednich dla rolników.

WE ma to pozwolić na wyeliminowanie z „rolników" z puli beneficjentów WPR, którzy otrzymywali dopłaty, a zarządzali np. terenami sportowymi czy rekreacyjnymi, lotniskami, wodociągami, a bywało, że świadczyli innego rodzaju usługi, choćby przewozu kolejowego, obrotu nieruchomościami.

Negatywną listę tego rodzaju "rolników" w ramach możliwości prawnych nadanych przez PE i Radę UE będzie mogło uzupełnić w zależności od swojej specyfiki każde z członkowskich państw.

Reklama
Reklama

Rolnicy mają możliwość odwołania się od tego rodzaju decyzji. Jeśli np. udowodnią, że prowadzona przez nich działalność rolnicza nie ma charakteru marginalnego KE może uznać ich prawa do dopłat.

Zgodnie bowiem z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady Europejskiej nie każdy rolnik otrzyma dopłaty w ramach Wspólnej Polityki Rolnej od 2015 roku.

Dopłat nie otrzymają Ci gospodarze, którzy mają przede wszystkim naturalne obszary rolne np. łąki nadające się do wypasu czy uprawy oraz nie prowadza na nich choćby najskromniejszych działań rolnych (tzw. minimalnych, jakie są wyznaczone w poszczególnych państwach UE).

Reklama
Biznes
USA zwiększą presję na Rosję? Koszty braku zaufania i kara UE dla Google
Biznes
Pozytywne zaskoczenia w wynikach spółek
Biznes
Turecka turystyka łapie zadyszkę. To może być ostatni taki rok
Biznes
Program budowy F-35 zagrożony? W każdym razie już są opóźnienia
Biznes
Rekordowa grzywna dla Google od UE, Trump grozi odwetem
Reklama
Reklama