Reklama

Niemieckie koncerny grożą ADAC

Niemiecki ADAC od lat manipulował wynikami konkursu na ulubiony samochód Niemców - twierdzą niemieckie media. I nie chodzi tylko o zawyżanie liczby głosujących, ale także manipulowanie kolejnością zwycięzców. Koncerny motoryzacyjne, laureaci nagród "Żółtego Anioła" grożą oddaniem statuetek i zerwaniem współpracy z ADAC.

Publikacja: 08.02.2014 14:41

Niemieckie koncerny grożą ADAC

Foto: Bloomberg

Nagroda organizacji, "Żółty Anioł" to jedn z najbardziej prestiżowych wyróżnień w branży. Jednak na początku tego roku, zaraz po dorocznej gali przyznania nagrody dla ulubionego samochodu niemieckich kierowców, doszło do skandalu. Na jaw wyszły manipulacje.

Władze automobilklubu ogłosiły, że ponad 34 tys. uczestników ankiety głosowało na volkswagena golfa. W rzeczywistości na ten samochód oddano dziesięć razy mniej głosów. Szef ADAC Karl Obermair zaznaczył, że manipulacja nie miała wpływu na kolejność miejsc w rankingu. Zapewnił też, że inne dane przekazywane przez ADAC były zgodne ze stanem faktycznym.

Odpowiedzialność za zawyżenie liczby oddanych głosów wziął na siebie szef działu komunikacji ADAC Michael Ramstetter, który w związku z tym ustąpił ze stanowiska.

Koncernom motoryzacyjnym to jednak nie wystarcza. Twierdzą, że nagroda "Żółtego Anioła" jest bezbartościowa i kompromitująca - twierdzi dziennik "Frankfurter Allgemeinen Zeitung".

Niemieckie media spekulowały czy za fałszerstwem nie stoją przypadkiem interesy finansowe Ramstettera, który był także redaktorem naczelnym magazynu "Motorwelt". Manipulowanie wynikami mogło posłużyć do ściągania określonych reklamodawców do magazyny wydawanego pod szyldem ADAC. Uwe Hück, przewodniczący rady nadzorczej Porsche - powiedział dziennikowi "Bild", że ADAC od dawna nie jest niezależną organizacją, ale dobrze zarabiającym koncernem.

Reklama
Reklama

Karl Obermair zlecił kontrolę w ADAC, którą przeprowadza firma doradcza Deloitte. Jej wyniki mają być znane za tydzień.

ADAC przyznaje co roku nagrody w wielu kategoriach, między innymi dla najlepszej marki. W tym roku ten konkurs wygrał BMW przed Audi i Mercedesem. Jak podkreślają media, ta klasyfikacja nie opiera się na głosach członków automobilklubu, lecz na danych dotyczących awarii, oceny stanu technicznego, ceny używanych samochodów i wielu innych czynników.

ADAC należy do najbardziej wpływowych organizacji niemieckich. Stowarzyszenie posiada 19 mln członków, a wydawane przez nie czasopismo "Motorwelt" ma 16 mln czytelników. ADAC oferuje ubezpieczenia i pomoc drogową. Dysponuje także siecią wypożyczalni samochodów. Jest największym niemieckim stowarzyszeniem. ADAC istnieje od 1903 roku.

Nagroda organizacji, "Żółty Anioł" to jedn z najbardziej prestiżowych wyróżnień w branży. Jednak na początku tego roku, zaraz po dorocznej gali przyznania nagrody dla ulubionego samochodu niemieckich kierowców, doszło do skandalu. Na jaw wyszły manipulacje.

Władze automobilklubu ogłosiły, że ponad 34 tys. uczestników ankiety głosowało na volkswagena golfa. W rzeczywistości na ten samochód oddano dziesięć razy mniej głosów. Szef ADAC Karl Obermair zaznaczył, że manipulacja nie miała wpływu na kolejność miejsc w rankingu. Zapewnił też, że inne dane przekazywane przez ADAC były zgodne ze stanem faktycznym.

Reklama
Biznes
System kaucyjny w pytaniach i odpowiedziach. Wyjaśniamy, jak to działa
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Biznes
Zmiany we władzach Elektrimu. Wieloletnia menedżerka zamiast Zygmunta Solorza
Materiał Partnera
Jak Veolia dekarbonizuje polskie ciepło
Biznes
Rekord na kolei i czeska konkurencja, rząd Francji ocalał, atak na CCC
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Biznes
Oligarcha stracił superjacht. Złoty fortepian odpłynął w siną dal
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama